Więcej o tym, jak mieszkają gwiazdy, znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Justin Bieber od dawna dzieli się w wywiadach swoim marzeniem o zostaniu ojcem. Plotki o ciąży jego żony, Hailey, pojawiają się dość regularnie, jednak do tej pory nigdy nie zostały potwierdzone. Tym razem powód do domysłów jest konkretny - para nagle zdecydowała się na remont swojej gigantycznej posiadłości. Czy chcą przystosować dom na pojawianie się na świecie malucha?
Justin i Hailey Bieber remontują dom... z powodu dziecka?
Jak podają zagraniczne media, Bieberowie remontują dom, zupełnie nie zważając na koszty. Wszelkie prace realizowane są w pośpiechu. Wykonawcą jest firma budowlana Zac Taylor Development, która często realizuje zlecenia znanych osób. To ona odpowiadała za remonty dla Adama Levine'a i Kris Jenner.
Justin i Hailey przerabiają najważniejsze pomieszczenia - kuchnię i łazienki dostępne w posiadłości w Beverly Hills. W domu, który para ma w Los Angeles, jest ich aż dziesięć! Ostatecznie zdecydowano się także na instalację małego basenu relaksacyjnego.
Małżeństwo wprowadziło się do posiadłości dopiero w tym roku. Dom kosztował ponad 25 milionów dolarów i ma powierzchnię 2,5 akrów. Informacje o remoncie Hailey Bieber zdradziła podczas rozmowy z Rosie Huntington-Whitley. Kobiety rozmawiały również o macierzyństwie, ponieważ Rosie jest obecnie w ciąży z drugim dzieckiem. Modelka przyznała, że:
Nie wiem nic na temat bycia mamą, ale pewnego dnia chcę mieć dzieci.
Justien Bieber wielokrotnie podkreślał, że chce być młodym tatą
Plotki na temat potomstwa pary są związane z wypowiedziami wokalisty. Kiedyś Bieber powiedział, że "chciałby mieć małe plemię". Przed ślubem z Hailey podkreślał, że chce być młodym ojcem.
Moim zamiarem na 2021 rok jest dalsze wyznaczanie celów i zabawa podczas ich wykonywania. Zależy mi na tym, aby postawić moją rodzinę na pierwszym miejscu. Miejmy nadzieję, że poczniemy "fasolkę" - stwierdził niedawno.
Myślicie, że nagły remont ma coś wspólnego z ciążą Hailey?