Dorota Szelągowska zadbała w swoich czterech kątach o funkcjonalność. Choć uwielbia spędzać czas na Warmii, pod koniec września z radością wróciła do lokum, w którym mieszka przez większą część roku. "Dom. Stęskniłam się" - napisała wówczas na Instagramie i opublikowała zdjęcie przemeblowanego salonu. Internauci od razu zwrócili uwagę na wystrój wnętrza, a w komentarzach nie zabrakło pytań o rzucającą się w oczy kanapę.
Projektantka wnętrz po kilku dniach od publikacji postu znów nawiązała do dyskusji fanów i po raz kolejny wrzuciła do sieci fotkę wyjątkowego mebla, ale zaprezentowała go w nieco innym "anturażu". Jednym kadrem wyjaśniła, dlaczego jej sofa ma tak pokaźne wymiary.
Marmurowe stoliki kawowe, a na nich stos książek. Na ścianie ozdobne obrazy, a w oknach wyjątkowe rolety. Do tego wszystkiego duża, narożna kanapa z jasnym obiciem - tak prezentuje się salon popularnej dekoratorki wnętrz. Córka Katarzyny Grocholi pokazuje, kto tak naprawdę korzysta z wygód jej mieszkania. Z dawką humoru napisała:
Po co ci taka wielka kanapa? - pytali.
Już wiemy po co. Okazuje się, że jest ona idealnym miejscem wypoczynku dla... pupili Doroty. Na fotografii widać psa i trzy koty gwiazdy programów TVN. Według internautów ozdobne pióra umieszczone w wazonie, których fragment można zobaczyć w kadrze, są istnym "rajem" dla niesfornych zwierzaków. Zmartwieni o funkcjonalność pomieszczenia fani dopytywali, jak Szelągowska radzi sobie z plamami na kanapie, które pozostawiają po sobie czworonogi.
Czy materiał na kanapach jest tak odporny, że żadne istoty żywe ich nie brudzą? Pot pupili zostawia chyba ślady - sugerowali.
Projektantka wnętrz nie ma magicznych sposobów na rozwiązanie tak prozaicznych problemów. Przyznała, że plamy na jasnym obiciu są nieuniknione.
Wszystkie istoty go brudzą. Dosyć łatwo się zmywa - odkurzam i jest super. Ale drżę przed poważniejszą plamą. Nie miałam możliwości wybrania materiału na kanapę, ale jest mnóstwo tkanin, którym niestraszny nawet sok porzeczkowy - doradzała.
Podoba wam się styl, w którym Szelągowska urządziła swoje cztery kąty?