Jakiś czas temu odbyły się urodziny Wersow, a po nich zdarzył się pewien incydent. Wychodząc z imprezy, Marcysia Ryskala przywróciła się i złamała nogę. Przez dwa tygodnie jej kończyna była w gipsie. Po kilku konsultacjach z lekarzami, prześwietleniach i rezonansach zdecydowała się na operację.
Noga miała zrastać się przez pięć tygodni, a wiązało się to z długim leżeniem w łóżku i przerwą w pracy. Istniało także ryzyko, że noga nie wróci do swojego poprzedniego stanu i wiązałoby się to z częstymi kontrolami. Ortopeda przyznał, że zabieg jest najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji. Marcysia znacznie szybciej będzie mogła rozpocząć rehabilitację i wrócić do sprawności.
Okazało się, że Marcysia musiała przyjmować zastrzyki przeciwbólowe. Były bardzo nieprzyjemne, a Tromba przyznał, że często przy nich płakała. Członkini Ekipy Friza mówiła, że przerażają ją wszystkie igły z wyjątkiem tych do tatuowania. Z tego względu jedyną rzeczą, której się obawiała było wkłucie kroplówki. Sama operacja nie była bolesna. Youtuberka przebudziła się w trakcie przykręcania śrub i rozmawiała z lekarzami. Po zabiegu towarzyszyło jej jedynie mrowienie.
Po zabiegu do pokoju przyszła lekarka. Zapytała Marcysię, jak się czuje i czy wszystko jest w porządku. Poinformowała, że cały zabieg przebiegł przeszedł pomyślnie. Marcysia Ryskala przyznała, że niewiele pamięta. W związku z tym nie ma traumy związanej z operacją. Wyznała, że wszystko było komfortowe, ale ma dziury w pamięci.
Z InstaStories wiemy, że teraz czeka ją długi okres rehabilitacji. Powoli wraca do sprawności i porusza się o kulach. Z dnia na dzień jest lepiej, jednak aby mogła całkowicie wrócić do zdrowia, musi jeszcze zaczekać.
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Rodzina królewska na uroczystym kolędowaniu. Kate skradła show. "Przepiękna"
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
Sokołowska o zakończeniu "Przyjaciółek". Wyjawiła prawdę o relacji z Liszowską i Stużyńską