Nastał wrzesień, a dzieci wróciły do szkół i przedszkoli. Niektóre z nich poszły tam pierwszy raz, co zapewne jest dla wielu z nich dużym wydarzeniem. Dla niektórych rodziców to także ogromne przeżycie. Przekonała się o tym Marina Łuczenko-Szczęsna.
W maju 2018 roku Marina potwierdziła krążące doniesienia o tym, że spodziewa się dziecka. Wówczas była już w zaawansowanej ciąży, więc niedługo później, bo w czerwcu poinformowała, że wraz z mężem, Wojtkiem Szczęsnym, powitali na świecie swojego pierwszego potomka. W ich rodzinie pojawił się Liam.
Chłopiec stał się oczkiem w głowie rodziców. Marina i Wojtek spędzają z nim mnóstwo czasu i zapewniają najróżniejsze atrakcje i wyjazdy. Teraz jednak ich rzeczywistość nieco się zmieni. Liam jest na tyle duży, że rodzice zapisali go do przedszkola, więc teraz będzie spędzać czas nie tylko z mamą i tatą, ale i z rówieśnikami. Być może dla Liama, jak dla wielu dzieci, mogła to być nieco stresująca sytuacja, a może wręcz przeciwnie? Może od razu poznał kolegów i świetnie się bawił? Wiadomo, że Marina przeżywa mocno pierwszy dzień syna w przedszkolu.
Właśnie oddałam Liama do przedszkola, pierwszy dzień. Czekam tu na niego - powiedziała poruszona na InstaStories.
Mamy nadzieję, że Liam świetnie spędził czas w przedszkolu, a Marina będzie już tylko spokojniejsza o swojego syna.