Anna i Bartosz Kurkowie jesienią minionego roku przeprowadzili się do Japonii. To właśnie tam świeżo upieczeni małżonkowie urządzili własne mieszkanie. Żona siatkarza chętne odkrywa nowe i urokliwe miejsca w Kraju Kwitnącej Wiśni. Wybrała się w samotną podróż na wyspę Okinawa, gdzie przez kilka dni zachwycała się egzotycznymi krajobrazami. Na Instagramie relacjonowała wakacje w pojedynkę i otwarcie przyznała, że brakuje jej ukochanego, którego pieszczotliwie nazywa "Bartozym".
"Japonio, lubię cię coraz bardziej" - napisała pod jedną z wakacyjnych fotografii żona Bartosza Kurka. Siatkarka podzieliła się z internautami nie tylko kadrami z wyjazdu i zdjęciami w kolorowym bikini, ale również swoimi przemyśleniami na temat samotnej podróży. W najnowszym poście na Instagramie przyznała, że urlop bez męża był "fajny", jednak czasami przydałaby się jego pomoc.
Podróżowanie samemu też może być fajne. Chociaż czasem przydałby się ktoś od smarowania pleców filtrami. Mi przydałby się jeszcze mój Bartozy, bo pięć dni ciszy, bez śpiewania nad moim uchem to już za długo - wyznała żartobliwie Anna.
Wpisem zachęciła internautów do dyskusji, w której dzielili się swoimi doświadczeniami.
Byliście kiedyś na wakacjach albo jakimś weekendowym wypadzie w pojedynkę? Na tej wyspie to raczej rzadkie zjawisko. W restauracji zawsze spotykało mnie zaskoczone spojrzenie, kiedy mówiłam: stolik dla jednej osoby - dodała.
Podróżowanie w samotności wiążę się z dużym ryzykiem i odwagą. Żona Bartosza musiała zmierzyć się z trudnościami i ze strachem wspomina jeden moment podróży - podczas pobytu na plaży była świadkiem sztormu.
Nastąpił dramat. Sztorm, deszcz, wiatr i daleko do brzegu. Nie wiedziałam, czy uciekać, czy stać i płakać.
Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie, a Anna bezpiecznie wróciła do domu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Nie żyje Agnieszka Maciąg. Znana modelka i pisarka miała 56 lat
Nowy kolor włosów Wieniawy dodał jej lat? Fryzjer gwiazd mówi wprost
Agnieszka Kaczorowska 26 listopada zabrała głos ws. "Klanu". Postawiła sprawę jasno
Agnieszka Maciąg kilka miesięcy przed śmiercią poinformowała o chorobie. Już wcześniej się z nią zmagała
Maciąg i Wolański zmagali się z poważnym kryzysem. "Z pozoru idealnie, a wewnątrz..."
Agnieszka Maciąg urodziła córkę po czterdziestce. "Mówiono, że ciąża w tym wieku może być zagrożona"
Posągowa Krupa, Opozda z ciekawym detalem. U Rozenek na evencie świetnie zagrały dodatki
Wydałem prawie 300 zł na świąteczny catering Gessler. Cena jak za złoto, a smak mnie zaskoczył
Żona Piotra Adamczyka szczerze o leczeniu niepłodności. Karolina Szymczak nadaje ze szpitala: Czekamy na cud