Ewa Chodakowska już nie może doczekać się Świąt Bożego Narodzenia. Te są dla niej wyjątkowe, gdyż spędzi je razem z teściową Marianną. Razem z nią i mężem pojadą do Sanoka, rodzinnego miasta trenerki. To tam zostaną ugoszczeni przez rodziców trenerki i spędzą rodzinne chwile.
Chodakowska dodała na Instagramie zdjęcie z teściową, która jest dla niej bardzo ważną osobą. Często podkreśla, że darzą się miłością i szacunkiem. Nie ukrywa, że bardzo cieszy się, że wspólnie przeżyją ten piękny świąteczny czas.
To był prawdziwy wyścig z czasem. Zdążyłam. Skończyłam ubierać choinkę na pięć minut przed przyjazdem mojej Greckiej Mameczki. Witaj, Manoula mou, w Polsce. To będą wyjątkowe święta. Sobota - kierunek SANOK - napisała na Instagramie.
Internauci zostawili pod zdjęciem bardzo wiele komentarzy, w których komplementują Greczynkę oraz zachwycają się uczuciem, jakie łączy rodzinę.
Widać prawdziwe szczęście! A Marianna wygląda pięknie.
Proszę pozdrowić Teściową.
Bardzo podobne jesteście do siebie - piszą.
Okazuje się jednak, że podróż samolotem z Grecji do Polski kosztowała teściową Ewy Chodakowskiej wiele nerwów. Kobieta panicznie boi się latać, dlatego rzadko odwiedza ich w Warszawie. W związku z jej fobią potrzebna była pomoc. Do Aten poleciał mąż trenerki Lefteris, by wesprzeć mamę.
Wysłałam Lelo do Aten... Poleciał po swoją Mamę. Tam i z powrotem. Tym razem zabieramy Mariannę do Sanoka na święta. Chcę, żeby doświadczyła magii naszych rodzinnych, tradycyjnych, polskich Świąt Bożego Narodzenia - wyznała pod jednym ze zdjęć.
Ewa Chodakowska kupiła mieszkanie w Atenach. Zobaczcie, jak je urządziła:
Pojawiło się także pytanie, czy pani Marianna potrafi mówić po polsku i jak się porozumie z bliskimi synowej. Nie ma z tym problemu, bo jej dwie siostry oraz szwagier mówią biegle po grecku. Oprócz nich jej tata także zna kilka słów.
AW