Robert Lewandowski 10 lat temu po raz pierwszy zagrał w reprezentacji Polski. Nasza drużyna pokonała wtedy San Marino 2:0. Jeden z goli należy do "Lewego", który tym samym strzelił swoją pierwszą bramkę w swojej karierze w kadrze narodowej.
Lewandowski miał wtedy inny numer koszulki - 13. 9., którą nosi aktualnie, miał wtedy Łukasz Piszczek. To on jako pierwszy pogratulował 20-letniemu zawodnikowi trafienia. Co więcej, "Lewy" grał na pozycji obrońcy!
Dokładnie 10 lat temu grałem po raz pierwszy w koszulce reprezentacji Polski. Granie dla Polski i polskich kibiców zawsze było moim marzeniem, dlatego każda kolejna szansa na grę w reprezentacji to dla mnie szczególne wyróżnienie. Jestem dumny, że ta historia trwa od 10 lat - napisał po angielsku.
Na końcu dodał po polsku:
Polska!
Pod spodem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niektórzy z nutą sentymentu w głosie rozczulają się nad tamtymi czasami. Inni piszą, że zawsze będą z niego dumni.
Piękne czasy.
Jesteśmy dumni z ciebie.
Jaki progres. Szacunek Robert za tak wielki krok w rozwoju. Szacunek za wszystko - piszą.
Nas to nagranie rozczula. Robert Lewandowski pewnie nawet wtedy nie przypuszczał, że będzie jednym z najlepszych napastników na świecie.
AW