Natalia Kukulska i Iwona Węgrowska na pewno nie mają najlepszych relacji, trudno więc je nazwać przyjaciółkami. Ale w ich przypadku to coś więcej niż zwykła obojętność. Kukulska tak bardzo nie lubi Węgrowskiej, że nie potrafi tego ukryć nawet przy innych ludziach.
Natalia Kukulska i Iwona Węgrowska były na tej samej imprezie z okazji urodzin jednej ze stacji radiowych. Na miejscu aż roiło się od fotoreporterów. Nie umknęło więc uwadze czujnych obserwatorów, że Kukulska robi, co może by trzymać się jak najdalej od Iwony Węgrowskiej - relacjonuje ''Na Żywo''.
Natalia Kukulska widocznie chciała uniknąć wspólnej fotografii z Iwoną Węgrowską. Jeden z obecnych na miejscu fotoreporterów powiedział w rozmowie z tygodnikiem, że trzymała bezpieczną odległość. A kiedy Węgrowska powiedziała do niej "Cześć Natalka" bez słowa się odwróciła i sobie poszła.
Kiedy tylko reporterzy zobaczyli, jak zachowuje się Natalia Kukulska, wiedzieli o co zapytać Iwonę Węgrowską. A ta opowiedziała w rozmowie z tygodnikiem o swoich smutnych perypetiach z koleżanką po fachu. Ponoć niechęć Natalii zaowocowała kilka lat temu przykrym incydentem z udziałem jej męża.
Węgorwska powiedziała, że mąż Natalii Kukulskiej pewnego razu zwyczajnie odmówił akompaniamentu w trakcie występu Iwony Węgrowskiej. Miał ja grzecznie przeprosić, ale zagrać nie chciał. To miało wstrzymać całą produkcję wydarzenia, bo na gwałt szukano innego muzyka, który mógłby zagrać za niego. Iwona Węgorwska podkreśla, że chętnie sobie z Natalią Kukulską wyjaśni różne sprawy, bo przecież wpadną na siebie w przyszłości jeszcze nie raz.