Popek jest chyba najbardziej kontrowersyjną postacią, która pojawi się na parkiecie "Tańca z gwiazdami". W związku z jego udziałem pojawił się też niemały problem z doborem partnerki. Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja, że Popek ma zatańczyć u boku Agnieszki Kaczorowskiej. Niestety musiała ona zrezygnować z tej propozycji, bo bała się o wizerunek swojej szkoły tańca. Raper i zawodnik MMA dostał nową tancerkę, która... też nie dała rady.
Po tym, jak ona nie chciała z nim zatańczyć ze względu na dobry wizerunek jej szkoły tańca, Popek dostał nową tancerkę. Ta natomiast nie dała rady psychicznie - poinformowało źródło Se.pl.
"SE" podaje, że Katarzyna Vu Mahn po pierwszym treningu z Popkiem prawie zemdlała i produkcja stwierdziła, że ta para nie jest najlepszym pomysłem.
Niestety nie poradziła sobie psychicznie. Nie rozumiała jego żartów, bała się nawet patrzeć na jego pokaleczoną twarz.
Tancerka miała już podpisany kontrakt z "Tańcem z gwiazdami", dlatego do programu zaproszono aktorka, Dariusza Wieteskę, a Popek dostał nową, trzecia już, trenerkę.
Teraz będzie uczył się tańca pod okiem Janji Lesar. Raper dodał też na Instagram wideo z apelem do tancerki.
W odpowiedzi na wszystkie doniesienia prasowe, mówię to do mojej trzeciej partnerki z "Tańca z gwiazdami". Jeżeli nie nauczysz mnie tanga, wylecisz w powietrze - powiedział.
Cóż, nie wiemy co sądzić o tym żarcie. Ale na wszelki wypadek trzymamy kciuki za Janję i jej umiejętności trenerskie!
Pierwszy odcinek nowej edycji "Tańca z gwiazdami" pojawi się na antenie już wiosną. Pełną listę uczestników zobaczycie TUTAJ.
OG