Sobotnie wydanie "Dzień dobry TVN" po części przynajmniej było poświęcone wspominkom o zmarłym w czwartek Hugh Hefnerze. Z tej okazji połączono się na żywo z Joanną Krupą, która znała osobiście założyciela "Playboya", a także zaproszono do studia Tomasz Raczka. Krytyk filmowy w 1992 stworzył od zera polską edycję pisma i za razem został jego pierwszym redaktorem naczelnym.
Jak dowiedzieliśmy się z rozmowy Raczka z Kingą Rusin i Piotrem Kraśko, pierwszemu naczelnemu polskiego "Playboya" marzyło się, by na okładce znalazła się... Kinga Rusin.
Namawiałem ją, ale powiedziała kategorycznie "nie" - wspominał Raczek.
Kinga Rusin faktycznie takową propozycję dostała. Na wspomnienie o całej sytuacji jakby zarumieniła się i zaczęła chichotać. Dlaczego odmówiła?
Ja zaczynałam wtedy pracę w telewizji. Wiesz co by wtedy było? To byłby mój ostatni dyżur - mówiła Rusin.
Komplementy pod adresem Rusin jednak nie milkły. Rusin rozwinęła nieco powody swojej decyzji.
Wstydziłam się. Wiesz młode dziewczyny tak chętnie chcą się pokazywać - mówiła Rusin. - W końcu zamiast mnie wystąpiła Alicja Resich-Modlińska. Gdzie tam ja!
Obecny naczelny "Playboya" powinien chyba wziąć sobie te słowa do serca. Ciekawe, czy teraz, gdyby zaproponowano jej sesję również by odmówiła... My chętnie byśmy zobaczyli ją dziś na okładce. A Wy?
ZI
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Gwiazdy na Balu Fundacji TVN. Wojciechowska zachwyciła, Rozenek z okazałym dodatkiem
Miała być "10 lat młodsza w 10 dni". Efekt metamorfozy zadziwił nawet prowadzącą
To oni zwyciężyli w "Afryka Express". Nikt nie spodziewał się takiego finału
Natalia Szroeder postawiła na ostre cięcie. Fryzjer gwiazd mówi o hitowej grzywce
Wielkie emocje w półfinale "The Voice of Poland". Znamy finalistów!
Chwilę po śnieżycy Wachowicz pokazała, co zastała przed domem. Maszyna do odśnieżania poszła w ruch
Widzowie pokochali jej rolę w "Złotopolskich". Teraz niemal nie pojawia się przed kamerami
Afera po finale "Top Model". Agencja modelingowa wydała mocne oświadczenie. Jest reakcja Michała Kota
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście