A gdyby tak Magda Gessler nie przeklinała, nie piszczała, nie skakała, nie potrząsała burzą loków i nie wymachiwała rękami? Pomyślicie: to nie byłaby Magda Gessler. A jednak! Restauratorka dwie dekady temu była znacznie bardziej stonowana i potulna. Nie wierzycie? Spójrzcie na nagranie programu kulinarnego z 1996 z Magdą Gessler w roli głównej.
Nagranie powstało 21 lat temu i jest to jeden z odcinków programu kulinarnego Polsatu "Smakosze i rozkosze". Gessler razem z szefem kuchni przygotowują napoleonkę z sandacza. Mimo że wszystko przebiega w kojącej atmosferze bez krzyków i rzucania talerzami, jedno się nie zmieniło - pasja, z jaką Gessler mówi o jedzeniu. Choć nie ukrywajmy, trochę brakuję tam słynnego okrzyku. Wiecie, co on oznacza? Odpowiedź w wideo poniżej:
ZI