Julię Wieniawę i Antka Królikowskiego dzieli aż 9 lat różnicy. Zapytaliśmy aktorkę, czy nie stanowi to dla niej problemu. Odpowiedziała bez chwili zawahania:
Nie czujemy tej różnicy. Bardzo się dopełniamy pod tym względem.
Po czym szybko dodała:
On jest dla mnie dużą inspiracją (...). A ja daję mu beztroskę, świeżość i drugą młodość! Chociaż, co ja mówię? Przecież on nadal jest bardzo młody!
Aktorka odnosi się również do wszechobecnych plotek na swój temat:
Przeszkadza to, że są czasem pisane artykuły, kompletnie wyssane z palca, w których kłamią i piszą bardzo brzydkie rzeczy.
W swojej wypowiedzi Wieniawa nawiązuje do nagonki medialnej, która dotyka młode polskie gwiazdy. Już jakiś czas temu mówiła o tym, broniąc Julii Wróblewskiej. Teraz sama musi odpierać ataki ze strony mediów.
W ogóle nie rozumiem, jak ktokolwiek z pewnych portali plotkarskich może tak brzydko pisać na dziewczynę i to tak młodą. W ogóle jakąkolwiek dziewczynę. To jest po prostu nieeleganckie.
AG