Magda Gessler namawiała w "Kuchennych Rewolucjach" do palenia śmieci. Może mieć kłopoty. "Łamanie prawa i trucie ludzi"

Magda Gessler podpadła ekologom, gdy w swoim programie zachęcała do palenia śmieci. Internauci od razu wyłapali te słowa.

Magda Gessler może mieć spore kłopoty. W ostatnim odcinku "Kuchennych rewolucji" restauratorka namawiała właścicieli restauracji w Czeladzi, aby spalili śmieci na podwórku, przekonując, że jest to tańsze, niż ich wywóz.

Wzięłabym zrobiła duże ognisko i spaliła w pi*du to wszystko. Co ci dzisiaj proponuję. Wywózka kosztuje, a spalenie nie kosztuje nic - mówiła.

Za radą Gessler, właściciele rozpalili ognisko na swojej posesji. Teraz może im grozić do 5 tysięcy złotych kary i nawet 30 dni aresztu. O sprawie na Facebooku napisała organizacja promująca ekologię Heal Polska.

Jeżeli zależy Wam na czystym powietrzu i dobrym zdrowiu, a oglądaliście wczoraj ten odcinek Kuchenne Rewolucje, to musieliście przeżyć szok. Pani Magda Gessler zachęcała w nim do... palenia śmieci. Z ust prowadzącej można było usłyszeć „wywózka kosztuje, a spalenie nie kosztuje nic”. Jesteśmy w szoku! Zanieczyszczenia powietrza powodują w Polsce ponad 40 tysięcy przedwczesnych zgonów każdego roku, a palenie śmieci to łamanie prawa i trucie ludzi. Dlatego zwróciliśmy się do Kuchenne Rewolucje i TVN o sprostowanie przekazu dotyczącego palenia śmieci (w samym programie Kuchenne Rewolucje) oraz do realizacji materiału podnoszącego świadomość na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzi - czytamy.

W dyskusji pod postem większość internautów opowiadała się za pociągnięciem Gessler do odpowiedzialności.

Pani od mielonego niech spali się teraz... ze wstydu!
Masakra, Pani Gessler. Pani zna się niewątpliwie na kuchni. Koniecznie musi się Pani dokształcić z ochrony środowiska.
Proponuję, aby zrobić akcję publiczną, aby pani Gessler przyznała się do błędu i przeprosiła na antenie TVN za takie stwierdzenie.
Powinna za to ponieść konsekwencje - pisali.

Grzywna za wypalanie niedozwolonych odpadów może mieć wysokość od 20 zł do nawet 5 tys. zł. Możliwe jest również zastosowanie kary aresztu, który trwa od 5 do 30 dni. Kary te są przewidziane w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

Zobacz wideo

MK

Więcej o: