Katy Perry nie ma szczęścia do mężczyzn. Jej małżeństwo z Russelem Brandem zakończyło się po 2 latach. W Sylwestra komik wysłał piosenkarce SMS-a, w którym poinformował ją, że chce rozwodu. Potem był John Mayer - znany hollywoodzki playboy, z którym chodziła m.in. Taylor Swift, Jennifer Aniston czy Jessica Simpson. Para schodziła się i rozchodziła aż w końcu zaczęły się informacje, że Perry spotyka się z Orlando Bloomem.
Tu wszystko miało być inne. W przeciwieństwie do jej poprzednich partnerów, Orlando nie był podrywaczem. Od czasu rozwodu z Mirandą Kerr, nie widywano go prawie z kobietami. Para spotykała się od kilku miesięcy i nagle... Zdjęcie Blooma , który na kanapie w nocnym klubie siedzi sam na sam z Gomez sprawiły, że w mediach zawrzało. Aktor zdradza Katy z 23-letnią Seleną?
Od czasu ujawnienia fotografii z Las Vegas, Katy nie pokazywała nic na Instagramie ani nie pisała na Twitterze . Dziś pojawił się jej pierwszy "komentarz".
"Czy to tyle?" - napisała i wstawiła piosenkę o tym samym tytule.
Utwór nie jest bardzo smutny, ale też trudno nazwać go optymistycznym. Oto jedna z bardziej wymownych zwrotek.
Zakochałam się, od stóp do głów, w najwspanialszym mężczyźnie na świecie... Ale pewnego dnia on odszedł, a ja myślałam, że umrę. Ale nie umarłam. A ponieważ nie umarłam, spytałam siebie. Czy miłość to tylko tyle?
Myślicie, że piosenkarka powinna przebaczyć niewiernemu ukochanemu? I co w tej sytuacji powinna zrobić Selena?
JM
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!