Dr Gojdź jest ulubionym lekarzem gwiazd. To znany specjalista od medycyny estetycznej, do którego klientek należą najbardziej znane polskie aktorki czy celebrytki. W najnowszym numerze "Flesza" doktor opowiedział o swojej współpracy z Małgorzatą Kożuchowską .
Małgosia przyszła do mnie w specyficznym momencie życia. Właśnie urodziła synka i była pod obstrzałem paparazzi, wszyscy głośno komentowali jej wygląd. Moim zdaniem ona jest wspaniała. Mimo zapracowania udało jej się błyskawicznie, w ciągu kilku miesięcy, wrócić do formy - czytamy.
Ale se.pl poszedł o krok dalej. W swoim artykule zatytuowanym "Specjalista od medycyny estetycznej: Zrobiłem nową twarz Kożuchowskiej" zasugerował , że aktorka zdecydowała się na zmianę rysów twarz przez "silniejsze" zabiegi. Gojdź oburzony tego typu insynuacjami napisał na Facebooku, że o takich ingerencjach nie ma w tym przypadku mowy.
Znacie mnie i wiecie, że jestem zwolennikiem naturalnych metod w medycynie estetycznej a nie nadużywania botoksu, zmiany rysów twarzy, itp. - wyjaśnia. - To mogą robić gwiazdy Hollywood, które po nagraniu filmu mają czas i zamykają się na pół roku na prywatnej wyspie i manipulują przy twarzy. Polskie aktorki, a zdecydowanie bohaterka rewelacji tabloidu pracuje codziennie na planie. Nagrywa w ciągu jednego roku kilka filmów, seriali, realizuje kampanie i sesje. Potrzebna jest jej mimika, naturalny wygląd. Tak więc doniesienia tabloidu to totalna bzdura.
jus