Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Watykanie nie mogła przejść niezauważona. Co ciekawe - nie ze względu na wagę dyplomatycznej wizyty, ale przez stylizacje jego żony i córki ( pisaliśmy o nich tutaj ). Uwagę przykuły woalki pań, które wyglądały raczej żałobnie niż elegancko. Choć od modowej (zdaniem wielu) wpadki minęło już kilka dni, jej echa wciąż są obecne w mediach.
Tym razem Pierwszą Damę i jej córkę skrytykowała na łamach "Faktu" stylistka Ewa Rubasińska-Laniro:
Obie panie stawiły się na spotkaniu w bardzo mocno wypracowanej stylizacji, w koronkowych i jedwabnych woalach oraz totalnej czerni, która pogrążyła całość w żałobnym smutku. Powaga w ubiorze wyraża się lepiej w umiarkowanym, niż w nadmiernie "napompowanym" wyglądzie, a elegancja w skromności wizerunku.
Głos w sprawie zabrał też Tomasz Jacyków. Choć zwykle nie szczędzi słów krytyki, tym razem stwierdził, że nie ma się do czego przyczepić.
Kobieta podczas wizyty u papieża musi mieć nakrycie głowy. Taki jest protokół i poprzednie pierwsze damy też nosiły mantylki. Mogły też założyć kapelusz, ale najczęściej jednak kobiety na wizytę do papieża zakładają mantylki. Ona ma bardzo żałobny wydźwięk, dlatego taki jest efekt i głosy krytyki. Czy Kingę postarza ta stylizacja? Elegancja i powaga zawsze postarza, a mantylki dodają kilka lat. W tym przypadku nie mogę się czepiać ich stylizacji - powiedział Jacyków w rozmowie z Party.pl.
A Wy co sądzicie?
Vika
Komentarze (18)
Agata i Kinga Duda u papieża. Modowa wpadka? Styliści podzieleni. "Żałobny smutek" vs. "elegancja"