Piękna aktorka znana m.in. z filmów "Atlas chmur" czy "X-Men: Ostatni bastion" zdecydowała się na zakończenie związku z Olivierem Martinezem ("Niewierna", Medicus"). Para poznała się w 2010 roku na planie filmu "Dark Tide". Po trzech latach pobrali się, a na świat przyszedł ich syn, obecnie 2-letni Maceo.
Choć informacje o tym, że parze aktorów nie układa się najlepiej pojawiały się co jakiś czas, obydwoje zaprzeczali pogłoskom. Jednak fotoreporterzy często przyłapywali Halle bez obrączki, a na premierach i bankietach niemal zawsze pojawiała się bez męża.
Para wydała krótkie oświadczenie, w którym w oszczędnych słowach oznajmia swoją decyzję:
Z ciężkim sercem podjęliśmy decyzję o rozwodzie - czytamy. - Rozstajemy się z miłością i wzajemnym szacunkiem, z całą uwagą skierowaną na dobro naszego syna. Życzymy sobie szczęścia i prosimy o uszanowanie w tym trudnym czasie naszej prywatności, a przede wszystkim dobra naszego dziecka.
Portal "E! Online" podaje , że w małżeństwie aktorów od początku nie działo się dobrze, a powodem był m.in. porywczy charakter Martineza.
Ten związek nie był łatwy - mówi źródło z otoczenia artystów. - Działali na siebie niesamowicie mocno, przez co związek miał wielkie wzloty, ale też bolesne upadki. Bardzo się kochali, ale czasem mieli wrażenie, że wszystko działa przeciwko nim.
Może Olivier Martinez ma porywczy charakter, ale wydaje nam się, że Halle Berry też nie należy do najłatwiejszych w pożyciu osób. Jej "związkowa" przeszłość jest dość bujna. Martinez był 3. mężem 49-letniej aktorki, a jej 7-letnia córka jest owocem burzliwego związku z modelem, Gabrielem Aubrym. Martinez był wcześniej przez kilka lat związany z Kylie Minogue.
jus
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!