T-shirt z kotem i legginsy z różowymi wstawkami to główne elementy stylizacji, w której Agnieszka Szulim wystąpiła podczas nagrań do czwartego odcinka show "Aplauz, Aplauz!". I choć za taki zestaw można zapłacić nawet 1,5 tys. złotych, to nie on przykuł naszą uwagę tym razem. A co? Mamy nieodparte wrażenie, że... na twarzy dziennikarki zaszły jakieś zmiany. Co prawda, nie wiemy, czy "winowajcą" jest zbyt mocny makijaż, czy też metamorfoza to efekt odchudzania bądź zabiegów medycyny estetycznej, ale jednego jesteśmy pewni: Agnieszka Szulim wygląda inaczej.
Mamy nadzieję, że prawdziwe emocje nigdy nie znikną z twarzy dziennikarki. Podobno w programie "Aplauz, Aplauz!" to one są najważniejsze.
kas