• Link został skopiowany

Filmowcy czytają dziennik Heatha Ledgera. Ponure wpisy, a na końcu? Bardzo niepokojące słowa

Klip promujący film dokumentalny o śmierci Heatha Ledgera ukazuje, w jaki sposób przygotowywał się do roli Jokera w "Mrocznym Rycerzu". Często wskazuje się na bezpośredni związek obciążającej psychikę gry ze śmiercią aktora.
Heath Ledger
AP/DIMA GAVRYSH/mat. promocyjne

Niemiecki film dokumentalny "Heath Ledger: Too Young to Die" (zbyt młody, by umrzeć) przed kilku laty przemknął niezauważony przez większą widownię. Jednak wideo wrzucone na serwis Reddit.com trafiło na właściwy moment i dało produkcji drugie życie. W niespełna minutowym klipie pokazano, jak ojciec Ledgera przegląda pamiętnik, który jego syn tworzył przygotowując się do roli Jokera. Reżyser "Mrocznego Rycerza", Christopher Nolan, zaufał mu i dał pełną swobodę w budowaniu postaci. Z notatek i wklejonych obrazów widać, że Heath wyszedł od postaci Alexa DeLarge z "Mechanicznej Pomarańczy", brawurowo zagranej przez Malcolma McDowella.

Aktor na miesiąc odciął się od świata i nie wychodził z pokoju hotelowego. W tym czasie notował, czytał i budował w swojej głowie postać psychopatycznego mordercy. Co zwraca uwagę, to ostatnie słowa w notatniku: pa, pa - zauważa "The Daily Mail".
Pamiętnik Heatha Ledgera
Pamiętnik Heatha LedgeraScreen z Youtube.com
Screen z Youtube.com

Ledger zmarł pół roku przed premierą. Wiele osób dostrzega związek między jego śmiercią z przedawkowania leków, a przerażającą, zarazem fascynującą, postacią klowna-zabójcy. Autorzy filmu "Too young to die" sami to podkreślają. Jack Nicholson, który Jokera grał w "Batmanie" Tima Burtona dwie dekady wcześniej słysząc o losie Ledgera rzucił tylko krótko: Ostrzegałem go!

 

socha

Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem

Więcej o: