Aktorka razem ze swoim mężem pojawiła się wczoraj na finale amerykańskiego "Idola". Oboje udzielili krótkiego wywiadu dotyczącego przyszłej kariery ich córki. Na pytanie dziennikarki , czy nie mają nic przeciwko występowi małej Sunday w muzycznym show, Nicole i Keith mieli różne odpowiedzi:
Pewnie, będę wspierać i kibicować naszej córce - od razu odparł muzyk.
Będzie ogromnie sfrustrowana, jeśli nikt nie weźmie jej do swojej drużyny. Gdy Sunday mi powiedziała, że chce wystąpić w programie, odpowiedziałam: kochanie, co jeśli żaden juror się nie odwróci? A ona dumnie stwierdziła, że nic jej się nie stanie z tego powodu. Ale na pewno będzie zawiedziona. Chce ją chronić, ale chcę też żeby podążała za swoimi marzeniami - wyraziła swoje obawy Nicole.
Kidman wie, co mówi, w show-biznesie funkcjonuje już od blisko trzydziestu lat. To naturalne, że ma obawy, co do występu swojej córki, Sunday Rose.
A co Wy myślicie o występach małych dzieci w telewizyjnych talent-show?
Zobaczcie, jak para prezentowała się na wczorajszej imprezie:
amelka
Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem