Z lawiną złośliwych komentarzy Ewa Chodakowska musi mierzyć się niemal za każdym razem, gdy publikuje coś na swoim Facebooku . Tym razem chciała pokazać się w trochę innym wydaniu, niż możemy oglądać ją najczęściej. Zdjęcie w opinającej białej sukience podpisała "ubrana w efekty moich treningów" - faktycznie, jej sylwetka w takiej kreacji prezentuje się zniewalająco.
Facebook.com/chodakowskaewa
Dla niektórych trenerka wygląda aż podejrzanie dobrze. Internauci zaczęli się zastanawiać, czy imponujących rozmiarów pośladki Chodakowskiej to faktycznie tylko efekt treningów. Pojawiły się "oskarżenia" o poprawki w programie graficznym, inni sugerowali założenie bielizny z push-upem. Trenerka błyskawicznie rozwiała te wątpliwości.
Facebook.com/chodakowskaewaTo jednak nie zakończyło spekulacji. Dodała więc stanowczy wpis:
Najłatwiej jest powiedzieć "fotoszop" i dalej płaszczyć pupę na sofie sugerując, że i tak się nie da - napisała między innymi.Facebook.com/chodakowskaewa
Jak podoba Wam się trenerka w takim kobiecym wydaniu? Podzielacie wątpliwości internautów? Dla porównania - tak prezentuje się Chodakowska w sukience na salonach:
em