• Link został skopiowany

Wiedzieliście, że Iza Miko ma starszego brata? "Postanowiłam z nim coś wykombinować". Podobni?

Aktorka zaprezentowała światu swojego starszego brata.

Brat Izy Miko , Sebastian Mikołajczyk (Miko skróciła nazwisko), jest 3 lata starszy od znanej siostry, ma więc 36 lat i jej ojcem trójki dzieci. Rodzeństwo pojawiło się w niedzielę w studiu "Dzień dobry TVN". Tym razem prowadzący nie rozmawiali jednak o karierze aktorki za oceanem, ale o wspólnym projekcie, który chce zrealizować w Polsce razem z bratem. Miko zamieściła na Instagramie zdjęcie ze studia.

Z moim bratem przygotowujemy się do wywiadu na żywo w "Dzień dobry TVN" o moim nowym niesamowitym projekcie. Zapraszam za 10 min - napisała .
Instagram.com/izabellamiko Instagram.com/izabellamiko

Aktorka zdradziła, skąd wziął się pomysł.

Od paru lat mam swoją fundację Eko Miko, która zajmuje się ekologią, ale chciałam ją poszerzyć o działalności kulturalną. Ponieważ mój brat jest geniuszem w organizowaniu eventów na dużą skalę, więc postanowiłam z nim coś wykombinować - powiedziała .

Brat Miko zdradził, na czym dokładnie ma polegać projekt. Pomysł został zaczerpnięty z Australii i przeniesiony na polski grunt.

W tym przedsięwzięciu bierze udział 3,5 tysiąca dzieci w wieku 6-18 z różnych miast. Przez 8 miesięcy dzieci pełnosprawne i niepełnosprawne przygotowują wielkie 2-godzinne show transmitowane przez telewizję i wystawianie w hali widowiskowej. Dzieci tam tańczą, śpiewają, jest to bardzo interdyscyplinarne. W Polsce finał miałby być we wrześniu 2015 roku w hali w Gdańsku - objaśnił.

Miko zaangażowała się w sprawę całą sobą. Przygotowania do przedstawienia zajmą 8 miesięcy, jednak aktorka zapewniła, że na końcówce przygotowań na pewno pojawi się w Polsce. Ma w tym misję.

Chodzi o to, żeby docenić, a nie ocenić i, żeby odciągnąć dzieci od telewizora - mówiła.

Nad projektem pieczę trzymać będzie kapituła honorowa w znamienitym składzie: Urszula Dudziak, prof. Andrzej Strzelecki, Anna Dymna i prof. Krzysztof Penedrecki, a skomponowaniem muzyki zajmie się Adama Sztaba. Przy okazji Sebastian Mikołajczyk zdradził, że mieszkając, jak powiedział, "dawno temu" w Australii, sam wziął udział w takim przedsięwzięciu.

Śpiewałem tam w chórze 600-osobowym. W Polsce będzie 500-osobowy chór, 80- osobowa orkiestra złożona z dzieci ze szkół muzycznych, wezmą też udział dzieci bez wykształcenia muzycznego - zdradził na koniec.

Vic

Więcej o: