Nigella Lawson , gwiazda programów kulinarnych, pojawiła się jako jurorka w "The Taste", show amerykańskiej stacji ABC. Praca w USA nie oznacza, że zapomina o Wielkiej Brytanii. W najlepszy możliwy sposób wypromowała mały dom mody. Rok w rok zakłada sukienki uszyte przez małą angielską firmę Diva Catwalk. Gdy stało się jasne, co założyła, efekt był lawinowy. Pracownicy nie mogli nadążyć z odbieraniem zamówień na kosztujące ok. 700 złotych sukienki.
Jesteśmy niewielką firmą ale Nigella jest naszą fanką od lat. Nie wiemy jak dowiedziała się o nas, ale już drugi rok zakłada do telewizji nasze sukienki. Poprzednio do "The Taste" wybrała wzór Midhurst i reakcja klientów była oszałamiająca. Nasza strona internetowa po prostu padła. Wystarczy, że sukienkę założy raz i już mamy zalew zamówień. Nazywamy to 'efektem Nigelli'. Tym razem wybrała wzór Catherine i przeżyliśmy to samo. Sklepowe telefony rozgrzane były do czerwoności, podobnie dużo zamówień weszło przez internet. Jesteśmy jej niezwykle wdzięczni za takie wsparcie - powiedział "The Daily Mail" rzecznik Diva Catwalk.
Prawdziwą furorę wywołał jednak jej inny strój. Chodzi o wzór "Opal" za ok. 600 zł. Występując w pierwszym odcinku trzeciego sezonu "The Taste" miała dzięki niemu bardzo głęboki dekolt.
Screen z Youtube.comPo programie zdała sobie sprawę, jak wypadła i skomentowała to na Twitterze. Wydaje się być nieco zmieszana.
Nie miałam pojęcia, że na widoku znalazł się aż tyle dekoltu. Jestem zawstydzona - napisała fanom.
Ich pozytywny odzew mógł ją pocieszyć.
Uwielbiam twój biust. Chwal się nim - napisał ktoś.
Serio, nie ma za co przepraszać. Zdecydowanie nie - dodał następny.
Jesteś wspaniała, i jak zawsze pokazałaś klasę. Przeprosiny nie są konieczne - podkreśliła jeszcze inna osoba.Screen z Youtube.com