Pierwsza przyznaje, że nad Wisłą bywa rzadko. W rodzinnym Wałbrzychu jeszcze rzadziej. Zajęcia aktorskie w Los Angeles i współpraca ze słynnym latynoskim piosenkarzem Luisem Miguelem pochłaniają ją bez reszty. I rzucają w najdalsze zakątki Ziemi. Gdy w końcu zawitała nad Wisłę, zjawiła się na pokazie mody duetu Paprocki&Brzozowski. Ostatni raz na polskich salonach widzieliśmy Sowińską prawie 2 lata temu.
Zakończyliśmy właśnie trasę po Argentynie i Chile. W sumie to było 230 koncertów. Zjechaliśmy całe Stany i Amerykę Łacińską. Teraz zrobiłam sobie dwa miesiące wolnego - powiedziała Agnieszce Jastrzębskiej z "Dzień Dobry TVN".
Gala mody była pierwszą imprezą, na której pokazała się w Polsce, ale raczej nie ostatnią. W oczekiwaniu na przyjazd mamy czas spędza z ukochanym bratem i przyjaciółką, Edytą Herbuś.
Instagram.com/edytaherbusTomek zrobił jej dużą niespodziankę - razem z Edytą Herbuś zabrali ją na koncert Kylie Minogue do Paryża. Kasia była zachwycona prezentem.
Magiczna noc z Kylie w Paryżu. Mam najlepszego brata na całym świecie. Dziękuję za tę wspaniałą niespodziankę. Jesteś niesamowity. Strasznie cię kocham - napisała na Instagramie.Instagram.com/kasiasowinskalosangeles
Wypad do Paryża i koncert musiały być fantastyczną zabawą, ale Sowińska nie ukrywa, że tęskni za rodziną. Nie może pojechać w rodzinne strony więc "ściąga" bliskich do stolicy. Tu też będą mieli wspólne święta. O ile na smakołyki z wigilijnej kolacji jeszcze Kasia poczeka, ulubiona zupa od mamy będzie dużo szybciej.
Zamówiłam już pomidorówkę. To zupa z mojego dzieciństwa. Oczywiście z ryżem - podkreśla piosenkarka.