Teraz zwykle odbywa się to tak - rzecznik gwiazd wysyła oświadczenie do dużych portali show-biznesowych lub tez gwiazdy ogłaszają zaręczyny na swoich stronach internetowych, Instagramach czy profilach na Facebooku. Kto by tam kupował specjalne ogłoszenie w prasie. A jednak! Informacja o zaręczynach Benedicta Cumberbatcha, znanego przede wszystkim z serialu BBC "Sherlock", z wykształconą w Oksfordzie 36-letnią Hunter znalazła się w "The Times".
<< ZOBACZ ZDJĘCIA BENEDICTA I SOPHIE >>
Twitter.com/The_Whip_HandTak krótkie i zdecydowane ucięcie spekulacji najmocniej przeżyły chyba fanki Benedicta. Odnajdujące się w internecie dzięki wiele mówiącemu hasztagowi #cumberbitches dziewczyny spokojnie przyjmowały plotki o jego związku z rosyjską modelką Katją Elizarową. Donosy, jakoby spotykać się miała z nim Anna Prus, wrażenia też nie zrobiły. Widok ogłoszenia był jednak szokiem.
Co? Czy ja słyszę dźwięk pękających serc miliona #cumberbitches? Na to wygląda ... #cumberbatchengaged - pisze jedna.
Żółtko się rozlało. Benedict Cumberbatch jest zaręczony. #Cumberbitches jednocześnie westchnęły - dodaje następna.
Ponoć Benedict Cumberbatch jest zaręczony z jakąś p...ą reżyserką teatralną Sophie Hunter. WTF - krzyczy kolejna.
Myślę, że po tym wiele osób znienawidzi Sophie Hunter - zastanawia się inna.Twitter
Cumberbatch ostatnio idzie jak burza i zdobywa coraz więcej ról. Powierzono mu rolę głównego złego bohatera w filmie "Star Trek: Into Darkness". Został też głosem smoka w Hobbicie. Wygrał też casting do roli w filmowej adaptacji komiksu "Dr. Strange", pokonując przy tym Joaquina Phoenixa i Toma Hardy'ego.
Przed "Sherlockiem" otworzył się świat pełen nowych wyzwań i możliwości. Najbliższe plany na przyszłość dotyczą jego życia osobistego. Cumberbatch i Hunter znająsię od lat, wspólnie występowali w 2009 roku w thrillerze osadzonym w latach 30. XX wieku, "Burlesque Fairytales". Zanim zajęła się reżyserią, Hunter studiowała francuski i włoski. Wiedzę zdobywała nie tylko na brytyjskiej uczelni, ale paryskiej L'École Internationale de Théâtre Jacques Lecoq. Właśnie w czasie studiów poznała swoją pierwszą miłość, rzeźbiarza Conrada Shawcrossa.
Jej debiut aktorski to rola u boku Reese Witherspoon w filmie "Vanity Fair" z 2004 roku. Choć już wtedy nazywano ją nową Sienną Miller czy Keirą Knightley, ona wolała reżyserować niż grać.
Człowiek poświęca tak dużo czasu na studiowanie czegoś, że chce potem wykorzystać tę wiedzę. Najlepiej do czegoś konkretnego, jak przedstawienie - wyznała w wywiadzie dla "Evening Standard".
Hunter próbowała też kariery wokalistki. W 2005 roku śpiewała po francusku na płycie nagranej wspólnie z Guyem Chambersem, autorem tekstu do przeboju Robbiego Williamsa, "Angels".
socha