Tina Turne r w zeszłym tygodniu wyszła za mąż za swojego wieloletniego przyjaciela, producenta muzycznego, 57-letniego Erwina Bacha. "Telegraph" uznał suknię ślubną 74-letniej panny młodej za jedną z najgorszych, jakie powstały.
Świat widział już niejedną ekstrawagancję, ale nad tym zestawieniem kolorystycznym trudno przejść do porządku dziennego. Tina Turner jednak niespecjalnie się przejmuje nominacją do najgorzej ubranych panien młodych i na swoim blogu pisze wprost:
Osiągnęłam Nirvanę!
A suknia?
To nie strój, to dzieło sztuki - skwitowała krótko zamieszanie wobec swojej ślubnej kreacji.
Dzieło wyszło z pracowni Armaniego. Bogato zdobioną kryształami Svarowskiego suknie Tina Turner pierwszy raz zobaczyła na pokazie mody w Pekinie. Od razu zapragnęła ją mieć.
Muszę ją mieć nawet, jeżeli nigdy jej nie założę - opowiada o portalowi Hello! o tym, co wtedy poczuła. - A potem pomyślałam: wiem, że to będzie moja suknia ślubna.
To drugie małżeństwo artystki. W latach 1962-1978 była żoną Ike'a Turnera, który zrobił z niej gwiazdę, ale jednocześnie maltretował ją fizycznie i psychicznie.
alex