Anna Czartoryska i Michał Niemczycki stanęli na ślubnym kobiercu zaledwie dwa miesiące temu, a już doszło między nimi do poważnej kłótni, której świadkiem był obserwujących ich paparazzo. Na zdjęciach, które zobaczyć można w tygodniku "Na żywo" Niemczycki sprawdza telefon Czartoryskiej. Czyżby był ciekawy, kto pisze SMS-y do jego żony? Czartoryska miała ponoć nerwowo tłumaczyć się z tego, co mąż zobaczył w jej telefonie. On natomiast, nie był podobno zadowolony z tego, co usłyszał, a jego dłoń zacisnęła się w pięść. Zdenerwowana Anna miała ponoć przyspieszyć kroku i zostawić małżonka w tyle. On natomiast miał ponoć w zamyśleniu pocierać obrączkę.
Sławna para nie cieszyła się małżeńską sielanką zbyt długo. Jednak znajomy pary informuje, że między nimi wszystko jest w porządku.
W związku Ani i Michała nie dzieje się nic złego. No cóż, i im zdarza się spierać - wyjawia w rozmowie z "Na Żywo".
Powodem sprzeczek są prawdopodobnie różnice w charakterze pary.
Michał ma dominującą osobowość, bywa wybuchowy. Jest też zazdrosny o piękną żonę. A Ania potrafi postawić na swoim. To, że doszło między nimi do wymiany zdań, nie jest jednak niczym nadzwyczajnym. To normalne "docieranie się" - dodaje źródło tygodnika "Na Żywo".
Para podczas podróży poślubnej nie wypoczęła, tak jakby chciała. Po tygodniu wrócili do Polski z malowniczego i kolorowego Dubaju. Po powrocie rzucili się w wir pracy.
Oboje są zmęczeni, marzą o wakacjach. Niebawem ruszą samochodem zwiedzać Europę - zdradziła znajoma pary w rozmowie z "Na Żywo".
aga