Niedzielny mecz Legii Warszawa - Śląsk Wrocław zachwycił kibiców ze stolicy. W ostatnim meczu kolejki, warszawski klub wygrał 5:0 z triumfatorami z zeszłego roku i został nowym mistrzem Polski. Pełne trybuny szalały z radości i podekscytowania, a wśród nich był też Tomasz Lis . Na mecz przyszedł ze swoją córką, Polą , która jednak chyba nie była tak zainteresowana wydarzeniami na boisku, jak jej ojciec.
Córka Lisa wolała wpatrywać się w telefon niż obserwować mecz. Nie jest to pierwszy raz, kiedy została przyłapana w tej sytuacji. Poprzednim razem bardziej interesował ją telefon na meczu Polska - Ukraina, w którym nasza reprezentacja się nie popisała. Najwyraźniej, mimo prób zaszczepienia córce miłości do piłki, Pola nie podziela zapału do futbolu tak bardzo, jak znany dziennikarz.
Emes