Zaledwie rok trwa małżeństwa Piotra Adamczyka i Kate Rozz , a już para podjęła decyzję o rozwodzie . W show-biznesie sprawy sądowe potrafią ciągnąć się latami, a obie strony nie chcą pójść na ustępstwa. Zazwyczaj majątek do podziału jest niemały i nikt nie chce stracić na rozwodzie. Jak będzie w przypadku aktora i jego żony?
Tym razem sprawa może zakończyć się błyskawicznie. Jak dowiedział się Fakt.pl Adamczyk i Rozz przed ślubem podpisali intercyzę.
Przed zaślubinami obydwoje podpisali dokumenty, które chronią pieniądze Piotrka w razie rozwodu. To była ich wspólna decyzja - twierdzi informator tabloidu.
Aktor może więc być spokojny o swój majątek. A o jaką sumę chodzi? Tabloid ustalił, że za jeden dzień zdjęciowy Adamczyk bierze około 10 tysięcy złotych, a za promocję jednego z banków gwiazdor zarobił w zeszłe wakacje 750 tys. złotych. Ponieważ mąż Rozz gra nie tylko w serialach, od lat obsadzany jest także w wielu produkcjach filmowych, to na swoją sytuację finansową na pewno nie może narzekać. Na szczęście dla niego zawczasu zabezpieczył swój majątek.
Saw