Na Adriana Furgalskiego w skrzynce mailowej czekała oryginalna niespodzianka. Dostał propozycję matrymonialną. Co ciekawe, wiadomość tę wysłała nie sama zainteresowana, a jej mama.
No cóż, trzeba przyznać, że Furgalski mógłby mieć bardzo zaradną teściową. Tak zażartował z tej sytuacji.
Odezwała się też Beata Tadla:
Jesteśmy naprawdę ciekawi, czy panie z Kętrzyna zjawią się w Warszawie :). Ale mamy pewność, że przy Beacie Tadli nie mają szans. Dziennikarka ma u swoich stóp nawet Grzegorza Markowskiego.
Alfa