Trzeba przyznać, że Hanna Gronkiewicz-Waltz godnie reprezentuje Warszawę. Prezydent stolicy jest zadbaną i zawsze nienagannie ubraną kobietą. Wczoraj pojawiła się na Gali Polskiej Rady Biznesu, gdzie zaprezentowała swoją nową sylwetkę. Odkąd w czasie kampanii wyborczej w 2010 roku Gronkiewicz-Waltz przeszła na dietę, udało jej się zrzucić kilka kilogramów. Teraz prezydent stolicy schudła jeszcze więcej. Błękitna kreacja do kolan odsłoniła jej szczupłe nogi.
Sama zainteresowana przyznała w jednym z wywiadów, że choć nie stosuje specjalnej diety, stara się uważać na to, co je.
Jeśli chodzi o dietę, to pilnuję się, żeby nie objadać się słodyczami. Mam pracę siedzącą, więc nie mogę się opychać, żeby mi nic nie urosło. Ale też się specjalnie nie głodzę, bo jak jestem głodna to nie mogę myśleć - powiedziała.
Efekty są naprawdę imponujące. Wystarczy porównać najnowsze zdjęcia pani prezydent z fotkami sprzed kilku lat.
Utratę kilogramów widać również na twarzy. Nie ma już śladu po jej pucułowatych policzkach - rysy twarzy pani prezydent wyraźnie się wyostrzyły.
Korzystna zmiana?
Oldżi