Ola Szewd chce być drugą Agnieszką Włodarczyk i wziąć udział we wszystkich najpopularniejszych programach rozrywkowych. Śpiewała już w Polsacie i tańczyła na lodzie, więc teraz przyszedł czas na najważniejszy program - "Taniec z gwiazdami".
Jeśli zaproponowano by mi udział w Tańcu z gwiazdami i możliwość wyboru partnera, zgodziłabym się bez wahania. Trzeba brać los w swoje ręce i wyciągać z niego, ile się da - zdradziła "Party" Ola.
Prawdopodobnie Ola Szwed specjalnie wygłupiała się w "JOŚ-u" i wyginała na lodzie, żeby zaprosili ją do "Tzg". W końcu tam najlepiej płacą, a jak sama powiedziała, trzeba od losu wyciągać, ile się da. Ta wypowiedź dla "Party" najlepiej świadczy o tym, że młoda aktoreczka marzy o wielkiej sławie i musi mieć przecież możliwość wyboru partnera.
Ciekawe, na kim jej tak bardzo zależy, skoro jest to podstawowy warunek jej udziału w programie?
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli
Iglesias i Kurnikowa powitali na świecie czwarte dziecko. Do sieci trafił uroczy kadr
Maciej Misztal nie żyje. "Dzisiejszy poranek zmiótł nas z nóg"
Świąteczne grafiki Damięckiej poruszyły internautów. "Jak ty to robisz? Zawsze w punkt"
Bogdan Rymanowski znika z "Gościa Wydarzeń". Oficjalnie potwierdził doniesienia
Damięcka z wyjątkowymi grafikami na Wigilię. Internauci poruszeni
Zabawna wpadka w TVN24. Prowadzący nie mogli powstrzymać śmiechu po tym, co zobaczyli na ekranie
Najgorszy sezon "Rolnik szuka żony"? Widzowie krytykują, oliwy do ognia dolał były uczestnik. "Oszuści i manipulatorzy"
Gilon przerwała milczenie na temat Miszczaka. "W emocjach człowiek mówi różne głupoty"