Ostatnie miesiące były dla Karoliny i Krzysztofa Skibów wyjątkowo trudne. Żona muzyka niedawno poinformowała w mediach społecznościowych o śmierci ukochanej babci. W poruszającym wpisie przyznała, że rodzina długo walczyła o jej zdrowie, a odejście seniorki pozostawiło w jej sercu ogromną pustkę. W rozmowie z Norbertem Żyłą zakochani opowiedzieli o tym, jak w cieniu tej straty przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia, czego nauczył ich miniony rok i jakie mają plany na przyszłość.
Tegoroczne Boże Narodzenie będzie dla Karoliny Skiby wyjątkowo trudne. Jak przyznała, po raz pierwszy wizja świąt nie budzi w niej radości, a raczej nostalgię i smutek.- Jak co roku Wigilię spędzamy u moich rodziców z babcią, moją siostrą i jej mężem i naszymi zwierzakami. W tym roku będzie to pierwsza Wigilia bez mojej drugiej babci, która była mi niesamowicie bliska i odeszła w listopadzie, więc będzie to nietypowy czas i pierwszy raz w życiu nie ekscytuje mnie wizja świąt - powiedziała Karolina.
Okazuje się, że po Wigilii Skibowie planują wyjazd na północ Polski. - Na 1. i 2. dzień świąt wybieramy się do Gdańska do mojej rodziny. To miasto zawsze ma wyjątkowe miejsce w moim sercu, a o tej porze roku jest przepiękny. Uwielbiam spędzać okres świąteczny z ukochaną mamą - dodał Krzysztof. Jednak Gdańsk to niejedyne miejsce, które mają w planach zakochani odwiedzić. Jeszcze przed świętami małżonków czeka krótka podróż do Londynu. - Wybieramy się na trzy dni na moje spotkanie autorskie i małe zwiedzanie, w tym studia Harry’ego Pottera, o którym zawsze marzyła Karolina - zdradził muzyk.
Choć w domu Karoliny i Krzysztofa Skibów zwykle od połowy listopada królował już świąteczny klimat, tym razem jest inaczej. - Kocham dekorować dom, wszystko musi być w klimacie świąt, ale w tym roku, ze względu na babcię, postanowiłam tego nie robić. Tak naprawdę nie mamy szczególnych rytuałów - skupiamy się na rodzinie i odpoczynku - przyznała żona muzyka. Święta są dla zakochanych czasem szczególnej refleksji. Śmierć bliskiej osoby sprawiła, że miniony rok nabrał zupełnie innego znaczenia. - Ze względu na odejście babci Karoliny i jej wcześniejszą chorobę te święta będą wyjątkowo refleksyjne, jak i cały rok. Powinniśmy łapać każdą chwilę - podkreślił wokalista.
Mimo trudnych doświadczeń Skibowie z nadzieją patrzą w przyszłość. Krzysztof zapowiada nowy, ważny projekt artystyczny. - W 2026 roku wydaję moją kolejną solową płytę - z Karoliną na okładce i utworami w różnych konwencjach: od romantycznych, przez rock, elementy rapu, aż po piosenkę kabaretową. Oprócz tego wypada 45-lecie pisania przeze mnie felietonów i planuję w Warszawie jubileusz. Poza tym rozkręcamy razem z Karo mój kanał na YouTubie (Krzysztof Skiba kanał oficjalny) - zdradził.
Karolina z kolei nie zamierza zwalniać tempa w działalności prozwierzęcej. - Od dwóch lat niezmiennie angażuję się w pomoc zwierzętom. Jestem wegańską aktywistką i staram się zmieniać postrzeganie zwierząt przez ludzi i budować większą świadomość. Biorę udział w różnych akcjach i edukuję wielowymiarowo, odwiedzam i wspieram azyle. Poza tym marzy mi się kolejny ocalały psiak, w naszym domu mamy trzy adopciaki: pieski Leosia i Benka (ok. 12 i 14 lat) i kotka trójłapka - Simbę. Poczułam, że powinnam teraz jeszcze uratować jakąś potrzebującą suczkę, szczególnie że mam wyrwę w sercu po babci. Może uda się przekonać do tego pomysłu męża. - wyznała Karolina Skiba.
Thomas Anders ma specjalne wymagania. Organizatorzy sylwestra Polsatu osłupieli
Iglesias i Kurnikowa powitali na świecie czwarte dziecko. Do sieci trafił uroczy kadr
Maciej Misztal nie żyje. "Dzisiejszy poranek zmiótł nas z nóg"
Świąteczne grafiki Damięckiej poruszyły internautów. "Jak ty to robisz? Zawsze w punkt"
Zaskakujące wyznanie Heleny Englert o ojcu. Ujawniła jego wstydliwy sekret
Gilon przerwała milczenie na temat Miszczaka. "W emocjach człowiek mówi różne głupoty"
Bogdan Rymanowski znika z "Gościa Wydarzeń". Oficjalnie potwierdził doniesienia
Andrzej Mountbatten-Windsor w tarapatach. Wyciekło oficjalne żądanie FBI
Najgorszy sezon "Rolnik szuka żony"? Widzowie krytykują, oliwy do ognia dolał były uczestnik. "Oszuści i manipulatorzy"