Trwa 62. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Wydarzenie rozpoczął koncert "Debiuty". Na scenie zaprezentowali się: Monika Kowalczyk, Cieniu, Julia Tkacz, Siostry Kafar, Błażej Latos, Stasiek Kukulski, Daniel Godson, Soulish, Daria Adamczewska i Maks Tachasiuk. Kto zwyciężył? Laureatem został Daniel Godson. 13 czerwca przyszedł czas na słynne "Premiery". W Amfiteatrze Tysiąclecia nie zabrakło niespodzianek. Koncert poprowadzili Paulina Chylewska oraz Łukasz Nowicki.
Dla wielu osób sporym zaskoczeniem podczas tegorocznych "Premier" mógł być występ Katarzyny Żak, która do dziś jest kojarzona z rolą Solejukowej z "Rancza". Trzeba przyznać, że śpiewanie również jest jej mocną stroną. Po występie aktorki z piosenką "Bo jeśli miłość ma kres" w sieci zaroiło się od pozytywnych komentarzy internautów. "Mega, dla mnie numer jeden", "Jest pani zjawiskowa. Fantastyczny występ w Opolu" , "Super", "Rewelacja' - czytamy w sekcji komentarzy. To nie były puste słowa. Wokalistka otrzymała nagrodę publiczności. A jak Wam podobał się występ Katarzyny Żak? Dajcie znać w sondzie na dole strony. Zdjęcia z występu wokalistki znajdziecie w naszej galerii.
Katarzyna Żak ma bardzo dobry kontakt z córkami. W jednym z wywiadów opowiedziała o tym, jak spędzają czas. - Raz do roku wyjeżdżamy we trzy na weekend do fajnego spa. Uwielbiamy ten wspólny czas. Wykupujemy sobie po dwa, trzy zabiegi, pływamy, chodzimy na spacery, zwiedzamy okolicę, teraz już pijemy razem wino i rozmawiamy o życiu - mówiła aktorka w rozmowie "Vivą!". W tej samej rozmowie gwiazda zdecydowała się na intymne wyznanie. - Żałuję, że w okolicach czterdziestki nie urodziłam trzeciego dziecka. Teraz pewnie zdawałoby maturę, a moje życie rodzinne byłoby jeszcze bardziej intensywne. Mam tylko dwoje dzieci i już nie mogę tego zmienić. Dla mnie macierzyństwo jest czymś cudownym, spełniającym mnie na maksa - mówiła Katarzyna Żak dla "Vivy!".