• Link został skopiowany

Monika Olejnik nie wytrzymała po pierwszej turze. Te słowa robią furorę w sieci

Monika Olejnik skomentowała wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce. Prowadząca "Kropkę nad i" zasugerowała braki w edukacji i zachęciła do zaangożowania się w drugą turę.
Monika Olejnik skomentowała wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich
Monika Olejnik skomentowała wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Fot. KAPiF

Monika Olejnik jeszcze przed wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich narzekała na obecny stan polskiej polityki. Po jednej z debat prezydenckich pisała wręcz o braku kultury i jakości. "Widać jak na dłoni, że bez inwestycji w edukację, starcia większości polityków w przyszłości będą coraz dłuższe bez kultury i bez sensu dla jakości!" - pisała na Instagramie. Wyniki pierwszej tury mocno zaniepokoiły dziennikarkę "Kropki nad i". Postanowiła znów zabrać głos.

Zobacz wideo Ci politycy nie przychodzą do Olejnik. Lista jest długa

Olejnik analizuje wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. "Bez edukacji nie będzie silnej demokracji"

Przypomnijmy, że pierwszą turę wyborów prezydenckich w Polsce wygrał Rafał Trzaskowski z wynikiem 31,36 proc. głosów, ale tuż za nim znalazł się wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki - 29,54 proc. głosów. Duży niepokój wśród wielu obserwatorów wzbudziły wysokie wyniki kandydatów skrajnej prawicy - Sławomira Mentzena - 14,81 proc. głosów i Grzegorza Brauna - 6,34 proc. Monika Olejnik stwierdziła jednak, że czasu się nie cofnie i trzeba zadbać o edukację. "Czy Polska musi być murem podzielona? Bez edukacji nie będzie silnej demokracji! Kampania prezydencka nie kończy się na pierwszej turze, a czasu nie cofniemy!" - napisała na Instagramie. 

 

Kwaśniewska zaniepokojona wynikiem skrajnej prawicy. Udostępniła wpis aktywistki 

Głos po pierwszej turze wyborów prezydenckich w sieci zabrała także m.in. Aleksandra Kwaśniewska. Córka byłego prezydenta Polski, Aleksandra Kwaśniewskiego, zwróciła uwagę głównie na wynik, jaki w wyborach osiągnął Grzegorz Braun. Kwaśniewska nie kryła swojego zaniepokojenia takim obrotem spraw. "Jeśli to się potwierdzi, to nie ma nic bardziej przerażającego niż ten wynik" - napisała na Instagramie. Kwaśniewska udostępniła też wpis aktywistki Mai Staśko, który odnosił się do tej kwestii. "Trochę dziwnie żyje się w kraju, w którym wykorzystanie starszego człowieka dla korzyści finansowych, popieranie uderzenia dzieci, przymuszenia zgwałconych kobiet (oraz nieletnich dziewczynek) do rodzenia oraz jawna dyskryminacja nie stanowią chyba większego problemu dla ponad 50 proc." - napisała Staśko na Instagramie. Zobacz: A. Kwaśniewska skomentowała wynik wyborów. Poparcie dla tego kandydata ją przeraziło.

Więcej o: