Polskie gwiazdy co rusz pojawiają się na różnego rodzaju wydarzeniach kulturalnych. 3 marca część polskiej śmietanki celebryckiej postanowiła udać się na premierę animowanego filmu dla dzieci "Freddy. Pudel nie z tej ziemi". Pośród gości mogliśmy zobaczyć aktorów, którzy udzielili głosu w produkcji, jak i znanych i lubianych gwiazdorów, którzy przybyli na wydarzenie wraz ze swoimi pociechami.
Pośród pozujących na tle tytułowego pudla przybyłych gości mogliśmy zobaczyć m.in. długo niewidzianą Annę Dereszowską. Aktorka postawiła przy tym na biały, elegancki garnitur, który zestawiła z różową koszulą i czerwoną torebką. Stylizację dopełniła też subtelną, srebrną biżuterią. Na mniej odświętny strój zdecydował się za to Łukasz Nowicki, który przybył na premierę we wzorzystym swetrze oraz ciemnozielonych spodniach. Prezenterowi towarzyszyła córka. W równie luźnej kreacji pokazała się Katarzyna Burzyńska-Sychowicz. Dziennikarka pozowała na ściance w białej koszuli, obcisłych czarnych spodniach i tenisówkach, do których dobrała też małą, panterkową torebkę.
Na połączenie elegancji i codziennego look'u zdecydowała się za to Maja Hyży, która na imprezie pojawiła się u boku syna i córki. Piosenkarka wybrała oversize'ową, różową marynarkę oraz bordową bluzkę i połyskujące spodnie w tym samym odcieniu. Uwadze fotoreporterów nie mógł umknąć fakt, iż Hyży przybyła na premierę o kulach, gdyż niedawno przeszła operację.
Przypomnijmy, że Hyży przeszła w grudniu 2024 roku operację wymiany endoprotezy biodra. Piosenkarka musiała poddać się zabiegowi, gdyż od wielu lat zmaga się z chorobą Otto-Chrobaka. Obecnie jest już łącznie po ośmiu operacjach, z czego pierwszą przeszła w wieku zaledwie 12 lat. - Mało popularna choroba, lekarz powiedział mi, poczułam się wyjątkowo bardzo, bo jest chyba z sześć osób na świecie w tym wieku, czyli 12 lat - ja miałam wtedy tyle - które miały to schorzenie. Ta choroba przeważnie trafia do osób 70 plus - opowiadała w "Pytaniu na śniadanie" Hyży w lutym bieżącego roku. Co istotne, na krótko od ostatniego zabiegu Maja ponownie trafiła do szpitala ze względu na zarażanie się gronkowcem. - To jest naprawdę poważna rzecz. Ludzie też umierają na gronkowca. Byłam przerażona - wyjawiła później w rozmowie z Plejadą gwiazda.