Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek-Majdan od lat tworzą jedną z najbardziej rozpoznawalnych par polskiego show-biznesu. Zakochani wspólnie wychowują trzech synów - najmłodszego Henryka oraz Stanisława i Tadeusza z poprzedniego małżeństwa gwiazdy TVN. Choć ich życie bywa pełne obowiązków i medialnego zgiełku, rodzina Majdanów stara się spędzać ze sobą jak najwięcej czasu, dbając o codzienną bliskość i wspólne chwile.
Radosław Majdan od dawna podkreśla, że rola ojca jest dla niego jedną z najważniejszych w życiu. Sportowiec w trakcie udzielanych wywiadów nie ukrywa, że mały Henio jest jego oczkiem w głowie i marzy, by kiedyś poszedł w jego piłkarskie ślady. Były bramkarz nie tylko chętnie opowiada o rodzicielstwie, ale przede wszystkim na co dzień stara się aktywnie uczestniczyć w wychowaniu syna. Wspólnie spędzane chwile czasem relacjonuje w mediach społecznościowych.
Niedawno dumny tata podzielił się z fanami kolejnymi wyjątkowymi kadrami. Na Instagramie opublikował zdjęcia, na których widać, jak wspólnie z Henrykiem spędzają sobotnie popołudnie. Podczas gdy Małgorzata Rozenek jest na planie programu "Królowa przetrwania", ojciec i syn zasiedli razem przed telewizorem, aby obejrzeć mecz Ekstraklasy, towarzyszyła im także wierna suczka Madlenka. Majdan opatrzył zdjęcia krótkim, ale wymownym podpisem. "Sobota z synkiem. Madlenką i Ekstraklasą" - napisał sportowiec. Pod postem niemal natychmiast pojawiły się komentarze od fanów. W swoich wpisach internauci nie kryją zachwytu nad rodzinnym kadrem, a wielu z nich zwraca uwagę na to, jak świetnie Radosław sprawdza się w roli ojca. "Najlepszy tata, jakiego Heniu mógł sobie wymarzyć", "Super tata. Mama może być spokojna", "Uwielbiam" - czytamy w komentarzach.
Małgorzata Rozenek-Majdan przebywa obecnie na Sri Lance, gdzie nagrywa nowy sezon programu "Królowe przetrwania". W tym czasie w domu stery przejął Radosław Majdan. Były piłkarz w rozmowie z Plotkiem przyznał, że obowiązków jest trochę więcej, ale daje radę. Starsi synowie są samodzielni, a przy przygotowywaniu posiłków i opiece nad Heniem pomagają też dodatkowe osoby. - Nie jest coś, co nas przerasta - podkreśla Majdan. Para utrzymuje stały kontakt: Małgorzata dzwoni codziennie rano i wieczorem, a czasem także w ciągu dnia. Najbardziej rozłąkę odczuwa najmłodszy członek rodziny, pięcioletni Henio, który tęskni za mamą, ale stara się rozumieć, że pracuje. - Mamy swój rytm dnia, rozmawialiśmy o mamie i bardzo się z tego ucieszył - wyjaśnia Majdan.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!