Anna Dymna to bez wątpienia jedna z najwybitniejszych polskich aktorek, która ma w swoim dorobku udział w tak kultowych filmach jak "Znachor", "Trędowata" oraz "Kochaj albo rzuć". Aktorka zachwycała na ekranie i miała bardzo burzliwe życie miłosne. Dymna trzykrotnie wychodziła za mąż. Doczekała się także narodzin syna, o którym mało kto wie. Potomek aktorki w wieku 16 lat postanowił zmienić nazwisko. Dlaczego się na to zdecydował?
Anna Dymna jest ceniona nie tylko za wybitne dokonania aktorskie, ale także swoją działalność charytatywną. Artystka nazwisko ma po swoim pierwszym mężu Wiesławie Dymnym, który był ikoniczną postacią polskiej kultury. Ich relacja została przerwana przez jego nagłą śmierć, co kompletnie załamało aktorkę. Po kilku latach ponownie wyszła za mąż za fizjoterapeutę Zbigniewa Szota. To właśnie z nim Anna Dymna doczekała się syna Michała, który przyszedł na świat w 1985 roku.
Kiedy Dymna pytana jest w wywiadach, z czego w życiu najbardziej jest dumna, zawsze wspomina o swoim synu, z którym łączy ją wyjątkowa więź. "W wieku 34 lat urodziłam sobie przyjaciela na całe życie. Mam dobrego syna. Ja go lubię. I on mnie chyba też" - wyznała kiedyś w programie "Dzień dobry TVN". Bardzo długo nikt nie wiedział o jego istnieniu. Aktorka podkreśliła w książce "Warto mimo wszystko. Pierwszy wywiad rzeka", że jej syn nie chciał, aby jego temat poruszany był publicznie. "Wiele lat nie mówiłam, że mam syna Michała, bo on jest osobnym bytem, odrębnym człowiekiem, wstydził się i nie chciał, żebym o nim mówiła. (...) Teraz jest już dojrzały i wybacza mi, że o nim opowiadam" - pisała. Niezwykła więź matki i syna wpłynęła na ważną życiową decyzję Michała. Miał 16 lat kiedy postanowił przyjąć nazwisko swojej mamy.
Jak mój syn miał 16 lat, zadał mi pytanie: Matka, ale ja mojego ojca nie znam prawie w ogóle, to dlaczego ja mam nosić jego nazwisko? Mówię: Synek, bo to jest twój tato. Chcesz, to sobie zmień. No i on poszedł do urzędu
- powiedziała Anna Dymna w rozmowie ze Światem Gwiazd. "Nawet nie trzeba było tego uzasadniać w żaden sposób. Płaciło się jakieś kilkadziesiąt złotych. On sobie sam nazbierał i sobie zmienił nazwisko" - dodała Dymna.
Michał Dymny postanowił pójść w ślady swojej mamy. Ukończył filmoznawstwo, ale potem związał się z muzyką i to właśnie z tą dziedziną związał swoje życie. Gra na gitarze i klawiszach i ma swoje zespoły, w których realizuje swoją pasję. Anna Dymna nie tylko podkreśla w wywiadach, że syn jest jej największym życiowym sukcesem, ale wyjawiła, że ma także niezwykły talent kulinarny. "Żmija wykarmiona moją piersią, niektóre potrawy robi lepiej ode mnie" - żartowała w rozmowie z magazynem "Pani".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!