• Link został skopiowany

Królikowski tak chce wychowywać drugie dziecko. Podjął ważną decyzję

Antoni Królikowski ostatnio potwierdził, że spodziewa się narodzin drugiego dziecka. Aktor podjął też ważną decyzję i razem z partnerką wyprowadził się z Warszawy. Dziecko chce wychowywać z dala od medialnego szumu.
Antoni Królikowski wyprowadził się z partnerką z Warszawy
Antoni Królikowski wyprowadził się z partnerką z Warszawy. Fot. KAPiF

Ostatnie lata Antoniego Królikowskiego nie były usłane różami. Aktor doczekał się narodzin syna, ale jednocześnie rozstał się z żoną, Joanną Opozdą. Zaczęła się sądowa batalia, którą szeroko opisywały media. Na językach był także nowy związek Królikowskiego, z prawniczką Izabelą Banaś. Teraz wiadomo, że aktor spodziewa się narodzin drugiego dziecka. Przy tej okazji podjął ważną decyzję. 

Zobacz wideo Opozda uderza w alimenciarzy. Mówi o lukach prawnych

Królikowski spodziewa się dziecka. Wraz z partnerką zamieszkał we Wrocławiu

Okazuje się, że Antoni Królikowski zdecydował się wraz z ukochaną wyjechać na stałe z Warszawy. Para zdecydowała się zamieszkać we Wrocławiu, w mieście, w którym Królikowski się wychował. Swoje dziecko mają zamiar wychować z dala od czerwonych dywanów i medialnego szumu. - Nie ukrywam, że w tym czasie szczególnie doceniamy życie we Wrocławiu, z dala od mediów, a zobowiązania zawodowe prawdopodobnie będą nas tu jeszcze jakiś czas trzymać (...). Wspominam to miasto z dzieciństwa i cieszę się, że nasze dziecko zapewne tutaj będzie stawiać pierwsze kroki - powiedział Antoni Królikowski w rozmowie z "Super Expressem". Dodajmy, że właśnie we Wrocławiu kręcone są zdjęcia do serialu "Uroczysko", w którym gra także Antoni Królikowski. 

Tak Joanna Opozda zareagowała na wieści o dziecku Antoniego Królikowskiego

Co ciekawe, Joanna Opozda zdążyła już się odnieść do informacji o drugim dziecku Antoniego Królikowskiego. Aktorka zwróciła uwagę na to, że powinno się chronić dobro dziecka. Wspomniała o tym, że jej i Vincentemu spokój został odebrany, co przełożyło się na problemy zdrowotne. "Jedyne, o co was proszę, to żebyście nie znęcali się nad kobietą w ciąży, bo cały stres, nerwy i płacz odbijają się na dziecku, co niestety często wpływa na jego zdrowie (...). Dziecko zawsze jest niewinne. Nie prosiło się na świat i powinno dorastać w spokoju i szczęściu. Mnie i Vincentowi zostało to odebrane, co wiązało się z ogromnymi problemami zdrowotnymi natury emocjonalnej i fizycznej. Była to trauma, której nie życzę absolutnie nikomu" - napisała Joanna Opozda na InstaStories.

Więcej o: