Halina Mlynkova nie należy do grona gwiazd, które przesadnie epatują w sieci swoim życiem prywatnym. Wokalistce zdarza się jednak na Instagramie od czasu do czasu podzielić tym, jak wygląda jej codzienność. Rzadko pokazuje jednak wizerunki swoich bliskich - dzieci oraz ukochanego. Teraz jednak pochwaliła się serią zdjęć, na których widać jej synów. Miała ku temu powód.
Halina Mlynkova ma dwóch synów. Ojcem starszego z nich - Piotra jest Łukasz Nowicki, z którym piosenkarka przed laty wzięła ślub. Małżeństwo Mlynkovej i Nowickiego nie przetrwało (w 2012 roku wzięli rozwód), ale byli partnerzy doczekali się rok po ślubie, a więc w 2004 roku, syna Piotra. Później Młynkova była w kilku związkach, ale jakiś czas temu związała się z wokalistą Marcinem Kindlą. Zakochani w 2021 roku doczekali się syna Leona. Była wokalistka zespołu Brathanki właśnie opublikowała na Instagramie zdjęcia pociech. Wszystko dlatego, że Piotr obchodzi 20. urodziny. Wokalistka nie zdecydowała się złożyć solenizantowi publicznie życzeń, ale za to napisała na jego temat kilka bardzo wzruszających słów. "Przeżywam ten dzień tak samo, jak dwadzieścia lat temu…" - pisała, wspominając narodziny pierworodnego. A później dodała. "Mój syn…wrażliwy, zamyślony, artystyczna dusza w swoim świecie. Niezwykły, wyjątkowy - jak mówi babcia od dwudziestu lat. Cudowny syn. Tak szybko mija czas. Kocham cię synku nad życie!" - mogliśmy przeczytać.
Na tym nie koniec, bo na InstaStories załączyła więcej zdjęć, na których widać, jak spędza czas z synami (kadry znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu). Dzięki fotografiom widać, że Piotr wyrósł na przystojnego mężczyznę. Trudno jednak stwierdzić, po kim odziedziczył urodę - po znanej mamie czy też popularnym tacie.
Mimo że Halina Mlynkova nie specjalnie pozwala sobie w mediach na dzielenie się osobistymi przemyśleniami, to jednak jakiś czas temu zrobiła wyjątek i opowiedziała, jak wspomina teścia - Jana Nowickiego. Okazuje się, że bardzo ceniła jego szczerość i bezpośredniość. - Czasami zastanawiałam się, czym sobie zasłużyłam, że mówił mi takie rzeczy, bo ja byłam bardzo nieśmiała wobec niego. Był niezwykły i ja wyczułam, że on bardzo nie lubił, jak mu się ludzie podlizują i zamęczają go czymś - wyznała piosenkarka na youtubowym kanale "Kowal w Obiektywie". Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!