• Link został skopiowany

Marta Paszkin jest w ciąży! Pokazała brzuch. "To nasz ostatni wyjazd w takim składzie"

Marta Paszkin podzieliła się z fanami, że razem z mężem spodziewają się drugiego dziecka. Uczestniczka "Rolnik szuka żony" opublikowała z tej okazji specjalne nagranie na Instagramie.
Marta Paszkin
fot. instagram/marta_paszkin

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się w siódmej edycji hitowego show TVP "Rolnik szuka żony". Pochodzący z Dolnego Śląska rolnik zgłosił się do programu, aby znaleźć drugą połówkę. Na jego gospodarstwo przyjechała m.in. Marta, która od razu wpadła mu w oko. Fani już od pierwszego odcinka wróżyli im udaną relację. Nie mylili się. Niedługo po zakończeniu emisji para wzięła ślub cywilny. Doczekała się także dziecka. Teraz małżeństwo podzieliło się kolejnymi radosnymi wiadomościami. 

Zobacz wideo Marta Manowska wyznała, dlaczego nie uczestniczy we wszystkich ślubach uczestników "Rolnik szuka żony"

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny spodziewają się drugiego dziecka. Pochwalili się na Instagramie

Marta Paszkin od czasu udziału w "Rolnik szuka żony" stała się bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Uczestniczka chętnie dzieli się z obserwatorami kulisami prywatnego życia, pokazując życie u boku rolnika czy dzieląc się radami na temat wychowywania dzieci. Tym razem jednak długo trzymała fanów w niewiedzy. 

Razem z mężem opublikowała na Instagramie krótkie wideo z plaży i uwagę przykuwa tutaj nie tylko piękne morze. Paszkin pochwaliła się ciążowymi krągłościami, tym samym ogłaszając, że uczestnicy "Rolnik szuka żony" niedługo powitają na świecie drugiego potomka. 

Pewnie to nasz ostatni wyjazd w takim składzie… bo wkrótce dołączy do nas kolejny członek rodziny. Na pewno (przynajmniej na początku) będzie nam ciężej się gdzieś wybrać - napisała pod nagraniem.
 

Fani gratulują Marcie Paszkin z "Rolnik szuka żony". Niektórzy wiedzieli już od dawna

Jedno trzeba przyznać. Marta Paszkin przez ostatnie miesiące starała się ukrywać ciąże przed fanami. Część z nich faktycznie była zaskoczona, kiedy uczestniczka ogłosiła to na swoim profilu. "Jak to możliwe, że nic nie zauważyliśmy?", "Magia Instagrama" - pisali. Niektórzy jednak już od dawna to przeczuwali. "Jakiś czas temu w jednej sukience tak mi się wydawało, że widzę brzuszek, a jak powiedziała Pani, że nie może jeździć na rolkach, to już byłam pewna", "A Ja nie skromnie powiem że zauważyłam", "Tak mi się coś wydawało na którejś rolce", "Już od waszego ślubu wiedziałam" - czytamy w komentarzach. A wy się spodziewaliście takich wiadomości?

Więcej o: