• Link został skopiowany

Rozenek: Nie jestem typową matką Polką. Tej prostej zabawy jej dzieci nigdy nie doświadczyły

Małgorzata Rozenek udzieliła portalowi wysokieobcasy.pl obszernego wywiadu. W zaskakujących słowach opowiedziała o macierzyństwie. Odniosła się też do kwestii pokazywania dzieci na Instagramie. "Ten cyrk z zakrywaniem twarzy dopiero skomplikowałby nam funkcjonowanie".
Małgorzata Rozenek z rodziną
Fot. Instagram/m_rozenek

Małgorzata Rozenek przyzwyczaiła swoich obserwatorów, że pokazuje w sieci fragmenty z życia prywatnego. Brała też udział w kilku programach typu reality show, chętnie udziela wywiadów. Wydawałoby się więc, że "Perfekcyjną" na wylot zna niemal cała Polska. Tymczasem w najnowszej rozmowie z wysokieobcasy.pl przedstawia się jako osoba dużo bardziej introwertyczna. Padły też zaskakujące słowa na temat macierzyństwa. 

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek przeżyła chwile grozy na lotnisku. Pomógł jej syn

Małgorzata Rozenek jakiej nie znacie

Małgorzata Rozenek nie zżyma się na fakt, że w mediach nazywana jest celebrytką. Twierdzi, że celebryctwo jest jedną z części jej życia. Jednak jest sfera, do której dopuszcza tylko najbliższych, tzw. "schowana w domu". 

Moja rodzina ją widzi. I to domowe oblicze jest tym, które lubię najbardziej. Jestem wtedy najbliżej siebie. Nie do końca chcę, żeby wszyscy znali mnie taką, wiedzieli, jaka jestem naprawdę. Co więcej, wbrew pozorom ta moja sfera intymności i prywatności jest bardzo obszerna. Ale też należy pamiętać o tym – i ja się w ogóle tego nie wypieram – że "Rozenek-Majdan" to nie jestem tylko ja, to jest pewnego rodzaju marka osobista i jako taka niesie ze sobą pewne ograniczenia komunikacyjne - wyznała w rozmowie z wysokieobcasy.pl.

"Perfekcyjna" w rozmowie z wysokieobcasy.pl podkreślała też, jak wielką rolę odgrywa w jej życiu macierzyństwo. Sama nie określiłaby się jednak typem "matki Polki". Przyznaje też, że nigdy z żadnym ze swoich trzech synów nie potrafiła się spokojnie bawić w domowym zaciszu. I tak jej dzieci nigdy nie ułożyły z mamą klocków. Są jednak z nią bardzo blisko.

Moja drabinka wartości jest od lat taka sama: na pierwszym miejscu bycie mamą, potem kobietą, dalej żoną i dopiero na końcu stawiam spełnienie w pracy. (...). Jednak jestem daleka od gloryfikowania macierzyństwa, bo nie jestem typową matką Polką. Nigdy nie byłam typem mamy, która siedzi z dziećmi na dywanie i np. składa klocki. Nie miałam do tego cierpliwości. Ale moje dzieci uczestniczą aktywnie w moim życiu, bardzo dużo z nimi rozmawiam. Właśnie wróciliśmy z urlopu kamperem. Po tych kilku dniach spędzonych na malutkiej przestrzeni, gdybyśmy nie byli blisko, moglibyśmy się pozabijać - przyznała.

Rozenek została zapytana też o głośną kwestię sharentingu, czyli nadmiernego publikowania wizerunku dzieci oraz informacji o nich w mediach społecznościowych. Celebrytka nie przejęła się jednak tym problemem. Twierdzi, że jej starsi synowie nie podchodzą do mediów społecznościowych "na poważnie".

Nagrywamy swoje życie przy okazji, nie demoluje nam to czasu, który spędzamy razem na wakacjach. Dlatego też pokazujemy z Radosławem moje starsze dzieci zupełnie otwarcie i nawet przez moment się nie wahaliśmy, czy pokazać też Henia. Bo ten cyrk z zakrywaniem twarzy dopiero skomplikowałby nam funkcjonowanie. Dodała też: Nasze dzieci urodziły się w takiej, a nie innej rodzinie. Jedne rodzą się u rybaków i pomagają przy połowach, inne w rodzinie sklepikarzy i czasem stają za ladą. A moje funkcjonują w rzeczywistości otoczonej mediami. Ale nie jest tak, że dzieje się to kosztem ich dzieciństwa czy spokoju - mówiła Małgorzata Rozenek w rozmowie z wysokieobcasy.pl.
Radosław Majdan, Małgorzata Rozenek z dziećmi
Radosław Majdan, Małgorzata Rozenek z dziećmiFot. m_rozenek/Instagram

Małgorzata Rozenek o hejcie

Rozenek zdradziła też, jak radzi sobie z hejtem. Przyznała, że jest nie tylko silna psychicznie, na co między innymi miało wpływ to, że uczyła się w surowej szkole baletowej, ale ma też bliskich, którzy ją wspierają. Ponadto potrafi rozdzielić życie zawodowe od sfery prywatnej. "To oddzielenie mnie od 'Małgorzaty Rozenek-Majdan, firmy' ułatwia mi radzenie sobie z hejtem, bo ja go nie odbieram osobiście. Dotyczy postaci, która nie do końca ma ze mną połączenie emocjonalne, dzięki czemu jestem dużo mniej wrażliwa na krytyczne uwagi skierowane wobec 'celebrytki Rozenek'. Nie traktuję też siebie zbyt serio, więc nie skupiam się na sobie jako na człowieku, tylko bardziej na tym wszystkim, co chcę osiągnąć" - przyznała. Cały wywiad z Małgorzatą Rozenek przeczytacie na stronie wysokieobcasy.pl. Tymczasem przypominamy, że w galerii, w górnej części artykułu znajdziecie zdjęcia celebrytki. 

Więcej o: