Więcej o dzieciach gwiazd przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Beyonce i Jay-Z od lat tworzą parę, ale nie uniknęli kontrowersji. Swego czasu było głośno o rzekomych romansach rapera, a oliwy do ognia dolał pamiętny filmik z windy, na którym siostra Beyonce zaatakowała jej męża. Pojawienie się na świecie ich pierworodnej wszystko zmieniło. Małżeństwo bardzo dba o prywatność pociech. Praktycznie nie pokazują bliźniaków, Rumi i Sir, ale od czasu do czasu fani mają okazję, by zobaczyć, jak zmieniła się córka pary. Raper w towarzystwie dziesięciolatki pojawił się na finale NBA w San Francisco. Cała uwaga skupiła się na Blue Ivy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Klara Lewandowska zna kilka języków, a Stanisław Rozenek szyje. Oto talenty dzieci gwiazd
Beyonce i Jay-Z zabierali już Blue Ivy na publiczne wydarzenia. Obecność dziewczynki zawsze wzbudza niemałe poruszenie. Tym razem Blue Ivy pokazała się podczas finału koszykówki NBA, jednak nie wyglądała na zachwyconą ze spędzania czasu z ojcem w takiej formie.
Na opublikowanych zdjęciach widać, że dziesięciolatka bardzo wyrosła. Blue Ivy postawiła na czarną stylizację i sportowe buty, a w oczy rzucała się fryzura afro. Dziewczynka wyglądała bardzo poważnie i nie zdobyła się nawet na delikatny uśmiech.
Fani w komentarzach natychmiast zaczęli oceniać, do którego z rodziców Blue Ivy jest bardziej podobna. Internauci w tym temacie nie doszli do porozumienia. Część z nich uważa, że dziewczynka jest klonem mamy, podczas gdy inni są zdania, że ma dokładnie taką samą ekspresję jak ojciec. Niewątpliwie jednak może poszczycić się oryginalną urodą:
Wow, córka wygląda dokładnie jak raper. Jest ładniejszą wersją ojca.
Piękna jak jej mama - czytamy.
Naszym zdaniem Blue Ivy to prawdziwy klon ojca. A wy do którego z rodziców widzicie większe podobieństwo? Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na górze strony.