• Link został skopiowany

Agnieszka Włodarczyk skrytykowana za ostrzyżenie kota: Błagam ludzie, nie będę tłumaczyć się ze wszystkiego

Agnieszka Włodarczyk jest wielką fanką zwierząt i ma w domu kota oraz psa. Opublikowała post, w którym radziła się, jak przyzwyczaić ich do pojawienia się nowego członka rodziny, bo już niedługo na świecie pojawi się jej pierwsze dziecko. Internauci zwrócili jednak uwagę na brak sierści u kota.
Agnieszka Włodarczyk opowiada hejterom po ostrzeżeniu kota
Fot. Instagram/ agnieszkawlodarczykofficial

Agnieszka Włodarczyk opublikowała na Instagramie nowe zdjęcie, na którym można zauważyć, że jej kot Bronek nie ma sierści. Pod postem pojawiły się komentarze, że aktorka źle traktuje swoje zwierzę. Agnieszka dosadnie odpowiedziała na komentarze od hejterów. 

Zobacz wideo Agnieszka Włodarczyk została wypisana ze szpitala

Agnieszka Włodarczyk odpowiada na krytykę po ostrzyżeniu kota 

Agnieszka Włodarczyk ma kota rasy Maine Coon, którego nazwała Bronek i suczkę Toskę. Z racji tego, że niebawem zostanie mamą, postanowiła napisać post, w którym radziła się obserwatorów, jak przyzwyczaić zwierzęta do noworodka. Część z internautów największą uwagę zwróciła na pozbawionego owłosienia Bronka. Z powodu fali upałów Włodarczyk ostrzygła kota u weterynarza. W komentarzach użytkownicy Instragrama zarzucili aktorce, że robi mu krzywdę, i kot może nabawić się poparzeń słonecznych. Aktorka dosadnie zareagowała i zwróciła się do hejterów. 

Ja kocham takich ekspertów od wszystkiego, którzy kiedy pytam o to, jak wprowadzić zwierzę do domu mówią "ale jak to, ty strzyżesz kota? Przecież ty mu robisz krzywdę, on się nabawi poparzeń słonecznych" - mimo że na tym słońcu siedzi jakieś pięć minut. Błagam, ludzie nie będę się tłumaczyć ze wszystkiego. Będę strzygła Bronka, tak często, jak będę chciała. Jemu się lepiej tak oddycha. Zresztą strzygł go weterynarz, więc nie ma dyskusji i ja nie mam zamiaru brać na klatę wszystkich oszczerstw, czy przypierdzielania się o byle gó*no. 
 

Aktorka podziękowała również fanom za tak dużą ilość porad i wskazówek w temacie przyzwyczajania zwierząt do nowego członka rodziny. Udostępniła odpowiedzi od obserwatorów, którzy przyznali, że tak jak ona strzygą swoje koty latem. 

A tak poza wszystkim, to bardzo lubię z wami rozmawiać (…) Jestem zadowolona z jakości mojego profilu, z poziomu dyskusji i chciałabym, żeby tak zostało. A hejterom dziękuję - dodała. 

Nie tak dawno, internauci obserwujący konto Agnieszki na Instagramie, zwracali jej uwagę, że będąc w ciąży nie powinna przytulać kota. Jak widać, koty to stworzenia budzące wiele dyskusji. 

Więcej o: