Radosną nowiną o drugiej ciąży Halina Mlynkova podzieliła się w "Pytaniu na śniadanie". Po kilku miesiącach od rozstania z drugim mężem artystka spodziewa się dziecka z obecnym partnerem - muzykiem Marcinem Kindlą. Wokalistka nie ukrywa, że wiadomość o stanie błogosławionym zaskoczyła ją równie mocno, jak wszystkich fanów jej twórczości. Po ukończeniu 40. roku życia nie miała już nadziei, że jeszcze kiedykolwiek będzie mogła urodzić drugą pociechę. Na Instagramie opowiedziała o swoich obawach i niespodziankach, jakie może przynieść życie.
Obszerny wpis na Instagramie artystka rozpoczęła od szczerego wyznania. Trzy lata temu, gdy przekroczyła magiczną "czterdziestkę", nie mogła powstrzymać negatywnych emocji. Myślała, że już na zawsze będzie musiała pożegnać się z myślą o kolejnym dziecku.
Swoją czterdziestkę przepłakałam cały dzień. Od rana łzy same płynęły mi po policzkach. Dawałam sobie zadania, których termin ważności powoli się kończył. Było już za późno, bo to nie ten wiek... Aż nagle ten limit czasowy wyczerpał się ostatecznie i nie spełniłam marzenia, które pozostawia w sercu ból. To zrozumie tylko kobieta, dla której bycie mamą staje się nieosiągalne ze względu na różne zdrowotne lub życiowe sytuacje. Nikt inny nie jest w stanie zrozumieć tego uczucia - zdradziła w sentymentalnym poście.
Piosenkarka pogodziła się z tym, że jej syn Piotr zostanie jedynakiem i odnalazła szczęście na innych płaszczyznach życia.
Na drugi dzień [tuż po 40. urodzinach - przyp. red.] nabrałam głębokiego powietrza, powiedziałam: dość tego i zaczęłam żyć dalej z myślą, że oprócz macierzyństwa jest jeszcze mnóstwo wspaniałych rzeczy, które chcę w życiu zrobić. Wróciłam do intensywnego koncertowania, skupiłam się na muzyce, tekstach, rozmowach o sztuce, otworzyłam sklep internetowy, zaczęłam intensywnie wspierać kobiety w potrzebie i byłam szczęśliwa.
Los jednak uśmiechnął się do Haliny w najmniej oczekiwanym momencie. Mlynkova apeluje, aby kobiety nie narzucały sobie żadnych limitów i ograniczeń.
A potem, nagle, moje życie przyniosło mi niespodziankę, której się już nie spodziewałam. I wiecie co? Totalnie zmieniłam zdanie na temat limitów - nie ma żadnych! Wszystko jest w naszych głowach. Za stara? Na co? Na szczęście? Czegoś nam nie wolno lub nie wypada? Mam wrażenie, że codziennie świat zachowuje się tak, że nie wypada, więc mi wypada, nikogo nie krzywdząc, żyjąc swoje pięć minut na ziemi, otoczona kochającymi ludźmi i poczuciem, że nie marnuję ani chwili jakże cennego życia.
Internautki podziękowały artystce za ten ważny przekaz!
Rozenek nadaje z Pieczonką. "Kupiłyśmy sobie kostiumy dziecięce, bo tylko takie były na nas dostępne rozmiarowo"
Internauci rozpisują się o stylizacji żony Jana Lubomirskiego. Jest reakcja
Królikowski chwali się rodzinnymi fotkami, ale tym razem to nie Jadzia skradła show. Wszyscy patrzą na Izabelę
Rzadki widok! Niebywałe, ile zdjęć z dzieckiem pokazała Monika Brodka. Zdradziła imię?
Grała małą Bożenkę w "Klanie" i nagle zniknęła z ekranu. Dziś ma zupełnie inne życie
W tym domu wychowała się Lewandowska. Pokazała, jak mieszka jej mama
Lubomirscy na spotkaniu z Bachledą-Curuś i Lesz. Spójrzcie na sukienkę hrabianki
Zaskakująca zmiana na profilu Viki Gabor. Fani przecierają oczy ze zdumienia
Matylda Damięcka z mocnymi grafikami na sylwestra. Nie kryje irytacji