W ostatnich dniach głośno jest o domniemanym rozstaniu Maffashion i Michała Danilczuka. Para, która poznała się na planie programu "Taniec z gwiazdami", przez długi czas budziła ogromne zainteresowanie fanów. Choć nigdy oficjalnie nie potwierdzili, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń, ich wspólne wystąpienia na imprezach i czułe gesty nie pozostawiały wątpliwości, że byli sobie bardzo bliscy.
Julia Kuczyńska i Michał Danilczuk w 14. edycji tanecznego show stworzyli zgrany duet, który w finale zajął trzecie miejsce. Po zakończeniu programu często pojawiali się razem publicznie, a media rozpisywały się o ich relacji. Z czasem jednak wspólne wyjścia ustały, a internauci zaczęli zauważać, że ich drogi prawdopodobnie się rozeszły. Teraz temat powrócił - i to z nową siłą. Na instagramowej stronie Imperium Silnych Kobiet pojawił się motywacyjny wpis, który odnosił się do zakończenia toksycznej relacji. "Gratulacje! To był twój ostatni narcyz. Twój certyfikat rozeznania jest już ukończony" - mogliśmy przeczytać. W komentarzach pojawił się wpis od Maffashion, która zamieściła kilka emotikon uniesionych ku górze rąk, które można uznać za symbol triumfu. Czyżby było to jasnym odniesieniem do niedawno zakończonej relacji influencerki? Zagłosuj w naszej ankiecie.
Przypomnijmy, że niedawno Maffashion opublikowała na TikToku przemyślenia o relacjach damsko-męskich: "Kiedyś: jeśli do 30. nie wyszłaś za mąż, to jesteś starą panną. Teraz: jeśli do 30. nie wyszłaś za mąż, to znaczy, że po prostu statystycznie ominął cię pierwszy rozwód" - napisała. Wpis wywołał falę komentarzy. Jedna z internautek zasugerowała wprost, że refleksje Julii mają związek z jej relacją z Michałem Danilczukiem. "Intensyfikacja tego tematu od rozstania z Michałem jest mocno wyróżniająca się. (...) Wychodzi na to, że coś odwalił" - napisała. Na odpowiedź Maffashion nie trzeba było długo czekać. "Podejście do tematu ślubu od lat mam 1:1. W wielu wywiadach jest to czarno na białym. Jestem konsekwentna. A podobne rolki są tu od momentu, kiedy wróciłam na TikToka" - odpowiedziała spokojnie. Jednak po kolejnym komentarzu obserwatorki, która stwierdziła, że "dużo zdradza tym, co teraz pokazuje", influencerka zareagowała stanowczo. "Prośba o nieszukanie konkretnego adresata bądź drugiego dna. W mediach relacji nie komentuję. Nie ma szczegółów. Raczej więcej cudzych domysłów i scenariuszy" - odpisała stanowczo.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Tragiczny finał poszukiwań na Maderze. Nie żyje partner polskiej pisarki
Koniec audycji o zwierzętach w Trójce. Prowadząca obwinia stację, przedstawiciele komentują
Historyczna chwila. Lewandowski podświetlił Empire State Building z okazji Święta Niepodległości
Vito Bambino nie chciał nagrywać z Sanah. Zaskakujące wyznanie
Wygrał milion w "Milionerach", chwilę później zdradził sekret. Bardzo konkretnie przygotowywał się do gry
Nosowska szczerze o współuzależnieniu. Usłyszała od terapeutki dwa kluczowe zdania
Nawroccy na obchodach 11 listopada. Pierwsza dama zadała szyku
Test alkomatu w studiu zaskoczył wszystkich. Stockinger tłumaczy głośną sytuację z "Pytania na śniadanie"
Poruszające wyznanie żony Bruce'a Willisa. "Działał mi na nerwy". Nie wiedziała, że jest ciężko chory