• Link został skopiowany

Gąsowski wyjawił, kto był jego pierwszą miłością. Stwierdził, czego pragną kobiety

Piotr Gąsowski opowiedział o swoich doświadczeniach w poszukiwaniu miłości z okazji powrotu "Randki w ciemno". Prezenter wspomniał o młodości, a także o tym, czego najbardziej potrzebują kobiety.
Piotr Gąsowski
Fot. KAPIF.pl

"Randka w ciemno" powróciła na antenę 4 października po dwóch dekadach. Tym razem w roli prowadzącego program sprawdzi się Piotr Gąsowski, który w mediach pracuje od lat. Prezenter z okazji reaktywacji show zdecydował się na ujawnienie prawdy, jeśli chodzi o jego miłosne doświadczenia, powracając aż do czasów młodości. Stwierdził również, czego pragną kobiety. 

Zobacz wideo Skrzynecka o Gąsowskim. Ma gorzki wniosek dotyczący przyjaźni w show-biznesie

Piotr Gąsowski był kiedyś bardzo nieśmiały. Przeszkadzał mu... wzrost!

Gąsowski w "halo tu polsat" powrócił do czasów młodości. Przyznał, że był bardzo nieśmiały. - Byłem bardzo wstydliwy. Naprawdę. Byłem taki malutki, najniższy w klasie, miałem największą stopę - opowiadał, wspominając, że "duża stopa" ma swoje plusy - może być przydatna w pływaniu. Okazuje się, że w podstawówce prezenter walczył o względy niejakiej Lidii. - Było nas trzech do niej. Był taki Irek, był Adaś Nowak - grupa Raz, Dwa, Trzy, mój przyjaciel ze szkoły podstawowej, i ja. Spieraliśmy się, kto będzie jej odnosił teczkę - wspominał z uśmiechem na ustach. Ujawnił, że rywalizację wygrał Adam, który jako pierwszy nauczył się gry na gitarze.

Aktor stwierdził, że nawet nie pamięta, kiedy ostatni raz był na randce. Nadal jednak uwielbia zarówno flirtować, jak i po prostu rozmawiać z kobietami. - Ja uwielbiam kobiety, uwielbiam z nimi rozmawiać. Mam w sobie spory pierwiastek kobiecy. Kobiety mnie lubią, również dlatego, że ich wysłuchuję - podkreślił. Gąsowski miał również refleksję w kwestii tego, czego pragną kobiety. - Kobiety pragną być przede wszystkim wysłuchane - skwitował.

Piotr Gąsowski pozostaje w dobrych relacjach z byłymi partnerkami

Przed laty prezenter związany był z Hanną Śleszyńską, z którą doczekał się syna, Jakuba. W jednym z wywiadów Gąsowski wspominał początki ich znajomości. - Na początku zakochałem się w Hani jako aktorce. Ona była już kilka lat po debiucie, ja świeżo po szkole teatralnej. Byłem jej fanem, pod koniec lat 80. chodziłem na każde jej przedstawienie. Zachwycało mnie jej ciepło, humor, temperament i oryginalna uroda. Im dłużej i więcej na nią patrzyłem, tym bardziej mi się podobała - mówił. Ostatecznie ich związek po kilkunastu latach się rozpadł i pomimo początkowych niesnasek, dziś byli partnerzy są dobrymi przyjaciółmi. 

Gąsowski pojawił się w drugiej edycji "Tańca z gwiazdami", gdzie poznał Annę Głogowską. Między nimi zaiskrzyło. Para ma razem córkę, Julię. Byli razem ponad dekadę. - W związek z Anią wchodziłem w zupełnie inny sposób. Nikogo dla Ani nie porzuciłem. Byłem już kilka lat po rozstaniu z Hanią. (...) Byliśmy w specyficznym okresie. (...) Nastąpiło między nami niesamowite porozumienie. To było "wsiąkanie" w siebie, dzień po dniu. Rozmowy, a nawet powiedziałbym - takie obwąchiwanie siebie - opowiadał Gąsowski w rozmowie z "Galą". Ostatecznie aktor i tancerka się rozstali, ale nigdy nie prali brudów publicznie, pozostając do dziś w dobrej relacji. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: