• Link został skopiowany

Szokujące wyznanie Mlynkovej o byłym mężu. "Było mnóstwo kobiet"

Halina Mlynkova udzieliła wywiadu, w którym wróciła wspomnieniami do drugiego małżeństwa. Wokalistka wyznała, że była zdradzana. To jednak nie wszystko.
Halina Mlynkova
KAPIF

Halina Mlynkova ma za sobą dwa zakończone małżeństwa. Jej pierwszym mężem był Łukasz Nowicki, z którym doczekała syna. Następnie została żoną Leszka Wronki. Obecnie jest w szczęśliwym związku z Marcinem Kindlą, z którym ma syna. Zdarza się jej jednak wracać wspomnieniami do drugiego małżeństwa, tak jak teraz w najnowszym wywiadzie.

Zobacz wideo Halina Mlynkova odradza czytanie hejtu. Mówi o krytyce wokół jej udziału w festiwalu TVP

Halina Mlynkova była zdradzana. "Było mnóstwo kobiet"

Halina Mlynkova została żoną Leszka Wronki w 2015 roku. Ich relacja przetrwała pięć lat i była bardzo burzliwa. W najnowszym wywiadzie dla Świata Gwiazd wokalistka podzieliła się zaskakującym wyznaniem. Para mieszkała razem w czeskiej Pradze i były mąż zakazał Mlynkovej cokolwiek wspominać na temat ich wspólnego życia. - Nie chcę o tym mówić, ponieważ na samym początku dostałam pogróżki, że jeżeli będę mówić cokolwiek na temat Pragi, to zawsze będzie zemsta. Tak że to jest kolejny świat, którego, jak mówi moja mama, nie było - wyznała.

W tym samym wywiadzie Halina Mlynkova wyjawiła, że jej były mąż miał ją wielokrotnie zdradzać. - Na niektóre rzeczy machnęłam ręką. Miałam chyba więcej pozytywnych emocji, ale później, jak się dowiadujesz, że tam było mnóstwo kobiet, to łapiesz się za głowę i mówisz: "Jezus Maria...". Czułam to i nawet powiedziałam: "Kurde, nigdy nikogo nie podejrzewałam, a tu jest tak, że czuję, że coś jest". I miałam rację - dodała artystka.

Halina Mlynkova tak dowiedziała się o zdradach. Wszystko wyszło na jaw

Halina Mlynkova podkreśliła, że zdradzana kobieta czuje przede wszystkim żal i rozczarowanie. W wywiadzie ujawniła też, w jaki sposób dowiedziała się o romansach byłego męża. - Ten, kto zdradza, zawsze będzie cię podejrzewał, a ten, kto nie zdradza, jest na tyle naiwny, że w ogóle nie przychodzi mu to do głowy. Czyli jak jedzie na spotkanie z kolegą, to wierzysz, że jest na spotkaniu z kolegą. Raz w aplikacji samochodowej chciałam zobaczyć, gdzie jest moje auto, i niechcący zobaczyłam, że był pod hotelem. A później pytam: "Gdzie byłeś?". "U prawnika". A prawnik był w zupełnie innym miejscu... Mimo wszystko tłumaczysz sobie: 'No tak, mogli się tam spotkać z prawnikiem - wyznała.

 Plebiscyt Top Avanti24 wystartował! Zagłosuj na swoje ulubione produkty beauty!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: