Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska uwielbiają podróże i chętnie dzielą się wrażeniami ze swoich wyjazdów w mediach społecznościowych. Tak było i tym razem - rodzina, która spędziła wakacje w Nowym Jorku, podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat kosztów pobytu. Te okazały się naprawdę wysokie.
Jak wyznali zakochani na Instagramie, już sam przelot do miasta był sporym wydatkiem, bo bilety kupowali niemal w ostatniej chwili. Do tego dochodził nocleg w centrum Manhattanu, wybrany, by ograniczyć konieczność korzystania z taksówek. Koroniewska podkreśliła, że wakacyjne ceny hoteli w tym rejonie należą do najwyższych. Codzienne poruszanie się po mieście również nadwyrężało budżet - czteroosobowa rodzina płaciła ponad 11 dolarów (ok. 40 zł) za przejazd metrem, a system OMNY, pozwalający po osiągnięciu limitu jeździć bez dodatkowych opłat, nie okazał się dla nich dostępny. Ogromnym wydatkiem była też wizyta na Broadwayu - bilety startują od 100 dolarów (ok. 364 zł), ale spektakl "Hamilton" kosztował nawet 1500 dolarów (ok. 5471 zł) za osobę.
Nie mniej kosztowne dla Dowborów okazały się wejściówki do muzeów i atrakcji turystycznych. Wstęp do Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku zaczynał się od 30 dolarów (ok. 109 zł), a do Muzeum Serialu "Przyjaciele" około 50 dolarów (ok. 182 zł). Natomiast wejście do zoo w Central Parku to wydatek rzędu 20 dolarów (ok. 73 zł). Posiłki również sporo kosztują - śniadanie dla czteroosobowej rodziny to minimum 100 dolarów (ok. 364 zł), obiad - około 200 (ok. 729 zł). - (...) Nigdy do końca nie wiesz, ile będzie, bo ceny najczęściej bez podatku, a jak nie dasz napiwku (co najmniej 19 proc.), to patrzą na ciebie tak, jakbyś im napluł na buty - wyznała Koroniewska na opublikowanym nagraniu. Mimo wysokich wydatków gwiazda podkreśliła, że podróż była tego warta - Ja na pewno wrócę, dzieci również - wyjawiła. Maciej Dowbor nie jest jednak tak przychylnie nastawiony do tego pomysłu, gdyż jak dodała żartobliwie aktorka, musi jeszcze "przestać marudzić".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!