• Link został skopiowany

Dowborowie dosadnie o cenach w Nowym Jorku. Pokazali paragony

Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska spędzili wakacje w Nowym Jorku, gdzie codzienne wydatki przyprawiały ich o zawrót głowy. Aktorka opowiedziała o kosztach rodzinnych atrakcji.
Dowborowie podzielili się wrażeniami z Nowego Jorku. Ujawnili 'paragony grozy'
Fot. Instagram @joannakoroniewska

Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska uwielbiają podróże i chętnie dzielą się wrażeniami ze swoich wyjazdów w mediach społecznościowych. Tak było i tym razem - rodzina, która spędziła wakacje w Nowym Jorku, podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat kosztów pobytu. Te okazały się naprawdę wysokie. 

Zobacz wideo Koroniewska rzadko mówi o córkach. Tak reagują na reelsy Dowborów

Dowborowie dzielą się 'paragonami grozy' z USA. Rodzinne podróże nie są tanie

Jak wyznali zakochani na Instagramie, już sam przelot do miasta był sporym wydatkiem, bo bilety kupowali niemal w ostatniej chwili. Do tego dochodził nocleg w centrum Manhattanu, wybrany, by ograniczyć konieczność korzystania z taksówek. Koroniewska podkreśliła, że wakacyjne ceny hoteli w tym rejonie należą do najwyższych. Codzienne poruszanie się po mieście również nadwyrężało budżet - czteroosobowa rodzina płaciła ponad 11 dolarów (ok. 40 zł) za przejazd metrem, a system OMNY, pozwalający po osiągnięciu limitu jeździć bez dodatkowych opłat, nie okazał się dla nich dostępny. Ogromnym wydatkiem była też wizyta na Broadwayu - bilety startują od 100 dolarów (ok. 364 zł), ale spektakl "Hamilton" kosztował nawet 1500 dolarów (ok. 5471 zł) za osobę.

Dowborowie pokazali, ile kosztowało jedzenie w Nowym Jorku. Ceny zaskakują 

Nie mniej kosztowne dla Dowborów okazały się wejściówki do muzeów i atrakcji turystycznych. Wstęp do Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku zaczynał się od 30 dolarów (ok. 109 zł), a do Muzeum Serialu "Przyjaciele" około 50 dolarów (ok. 182 zł). Natomiast wejście do zoo w Central Parku to wydatek rzędu 20 dolarów (ok. 73 zł). Posiłki również sporo kosztują - śniadanie dla czteroosobowej rodziny to minimum 100 dolarów (ok. 364 zł), obiad - około 200 (ok. 729 zł). - (...) Nigdy do końca nie wiesz, ile będzie, bo ceny najczęściej bez podatku, a jak nie dasz napiwku (co najmniej 19 proc.), to patrzą na ciebie tak, jakbyś im napluł na buty - wyznała Koroniewska na opublikowanym nagraniu.  Mimo wysokich wydatków gwiazda podkreśliła, że podróż była tego warta - Ja na pewno wrócę, dzieci również - wyjawiła. Maciej Dowbor nie jest jednak tak przychylnie nastawiony do tego pomysłu, gdyż jak dodała żartobliwie aktorka, musi jeszcze "przestać marudzić". 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: