Gerard Piqué przez lata był w związku z Shakirą. Wielu stawiało ich sobie za wzór. Para doczekała się dwójki dzieci i była razem przez 12 lat. Ich rozstanie w 2022 roku wzbudziło niemałe poruszenie - zarówno w mediach, jak i wśród ich fanów. To były piłkarz FC Barcelony miał dopuścić się zdrady, a piosenkarka wspominała o jego wybrykach w swojej twórczości. Sportowiec związał się z Clarą Chią Marti, ale według doniesień hiszpańskiej pracy, ich relacja się już zakończyła. To nie koniec rewelacji związanych z Piqué. Piłkarz miał być widziany z inną kobietą.
Pierwsze doniesienia o rozstaniu Piqué i Marti pojawiły się w programie "Vamos a ver". Dziennikarka, Adriana Dorronoro, opierając się na swoich źródłach, przekazała, że to koniec ich związku, który miał się nagle zakończyć. - Mam potwierdzenie, że Gerard Piqué i Clara Chia się rozstali i trochę badam powody, ponieważ mam te informacje od osób trzecich - mówiła Dorronoro. Wiele mówiło się o tym, że były piłkarz miał dopuścić się zdrady. Te wnioski wysnuwano po tym, jak przyłapano go z rudowłosą kobietą.
Potwierdzać teorię o nowym związku sportowca ma nagranie, które niedawno pojawiło się w sieci. To właśnie na nim Piqué siedzi w kawiarni z tajemniczą rudowłosą kobietą i zajadają lody. Widać, że czują się razem swobodnie i nie stronią od sugestywnych uśmiechów w swoją stronę. To według wielu potwierdzenie na to, że niegdyś zawodnik FC Barcelony nawiązał relację z inną kobietą. "Widać, że się znudził", "Nie byłoby nic dziwnego, gdyby zrobił to raz jeszcze!" - grzmieli użytkownicy Instagrama pod filmikiem. Pojawiają się jednak głosy, że na nagraniu widzimy dotychczasową partnerkę zawodnika, która zmieniła kolor włosów. "To Chia w peruce", "To Clara, ale się przefarbowała", "To przecież Clara, ale ma pofarbowanie włosy" - twierdzili pod filmikiem internauci. Na ten moment ani Piqué, ani Marti nie odnieśli się do medialnych spekulacji o końcu ich związku.
Gwiazda ponoć domyśliła się, że sportowiec ją zdradza, gdyż ktoś opróżnił słoik dżemu truskawkowego, który w domu jadła wyłącznie ona. W ten sposób dotarła do kochanki męża, którą okazała się być wówczas 22-letnia Clarą Chią Marti. Piosenkarka ciężko przeżyła zdradę, czemu upust dała w utworach. W piosence "BZRP" usłyszeliśmy: "Jestem warta tyle, co dwie 22-latki, zamieniłeś ferrari na twingo, zamieniłeś rolexa na casio". W tekście podkreśliła również, że nigdy nie wybaczy niewiernemu partnerowi: "Przykro mi, złapałam inny samolot, nie wrócę tu. (...) Nie wrócę do ciebie, nawet jeśli będziesz płakać, nawet jeśli będziesz mnie błagać". To nie był koniec uderzania w Pique. Kolejny raz Shakira zaśpiewała o nim w singlu "TQG". "Teraz chcesz wrócić. (...) Kochanie, co się stało? Nie byłeś zakochany? Po co mnie szukasz, skoro wiesz, że nie powtarzam błędów. (...) Nigdy nie wracaj, masz pecha" - pada w utworze.